Kluczbork. Park miejski się zmienia. W planach m.in. więcej miejsca dla rowerów

Jednak to tylko część z ogromu prac, jakie czekają budowlańców. Mimo upałów, prace idą pełną parą. Jesienią mieszkańcy miasta będą mogli relaksować się pod zupełnie nową fontanną oraz odnowioną gloriettą.

Zobacz: Rynek w Oleśnie zmieni się nie do poznania

Ta ostatnia konstrukcja to nic innego jak monumentalny pomnik kluczborczan poległych podczas I wojny światowej. Najbardziej bywalcy parku cieszą się ze ścieżek rowerowych. W miejsce ziemnych ścieżek mają powstać aż 4 kilometry specjalnych alejek dla cyklistów.

- Oby były dobre na tyle, by w deszczową pogodę można było bez problemu przejechać park - zaznacza Bartosz Lamkowski, rowerzysta. - Często przejeżdżam przez park i najgorzej jest właśnie wtedy, gdy padają deszcze. Zamiast ścieżek miejscami stoją kałuże, a droga zamienia się w błoto.

- Przydałoby się też odpowiednie oznakowanie ścieżek. Chodzi o tabliczki, po których konkretnie alejkach można będzie jeździć rowerami - dodaje Tomasz Staniszewski, mieszkaniec Kluczborka.

Tam, gdzie będą wytyczone nowe ścieżki, stoją już drewniane kołki. Pracują też maszyny budowlane. Aby prace, jakie zostaną wykonane w parku miejskim przetrwały więcej niż jeden sezon, gmina zamontuje dodatkowe oświetlenie oraz monitoring.

- Na razie planujemy w parku ustawienie dwóch kamer: jednej przy fontannie, kolejnej w okolicy nowej części zieleńca - informuje Mirosław Birecki, rzecznik kluczborskiego urzędu miejskiego. -Z pewnością kamery pozwolą na utrzymanie porządku w parkowych alejkach, a nam pozwolą lepiej kontrolować miejski zieleniec.

Tyle kosztuje remont parku miejskiego

W sumie na prace związane z odnowieniem parku gmina przeznacza blisko dwa miliony złotych. Większość tej kwoty pochodzi z Unii Europejskiej. Natomiast do remontu glorietty dołożyło się stowarzyszenie dawnych mieszkańców Kluczborka, obecnie mieszkających w Niemczech. Stąd zakres prac przy pomniku jest tak duży.

- Finał wszystkich robót w parku planujemy w tym roku. Pierwsze ich efekty będzie można z pewnością podziwiać już wczesną jesienią - dodaje Mirosław Birecki.