Kolejne 2 tony nakrętek na protezy dla Bartka

Niedawno 22-letni Piotr Wicher zawiózł do Jełowej, gdzie mieszka Bartek, zawiózł swój 11. i 12. transport plastików.

- W sumie było tego prawie 2 tony - mówi Piotr Wicher.

Rodzice Bartka - Jolanta i Roland Kurhoferowie sprzedają nakrętki na recykling i za zarobione w ten sposób pieniądze będą mogli kupić protezy dla synka.

Bartek ma już prawie 4,5 roku. Chłopczyk ma zespół Downa, do tego zaraz po urodzeniu z powodu sepsy lekarze musieli amputować mu rączki i nóżki. Teraz ma protezy, ale Bartek szybko rośnie i średnio co rok trzeba je wymienić na nowe (jedna taka proteza to koszt ok. 10 tysięcy zł).

- Żeby mieć jeden worek, który waży ok. 20 kilogramów, trzeba zebrać tysiące nakrętek plastikowych i mieć minimum 4 tony, żeby przyjechała po nie firma - mówi Piotr Wicher.

Nakrętki dla Bartka Kurhofera zbiera całe Olesno i okolice: szkoły, przedszkola, urzędy i firmy. - Coraz więcej ludzi dołącza do akcji - mówi Piotr Wicher.
Plakaty promujące akcje zrobiły za darmo firmy Grzegorza Korzeniewskiego i Bartłomieja Kubika. Nakrętki regularnie przekazuje właściciel cukierni Jan Mencel.
Plastiki zaczęły zbierać dla Bartka także przedszkolaki z Bodzanowic z dyrektorką Ireną Syrek.

Nakrętki cały czas zbierają także: w Oleśnie przedszkole nr 3 i 4 w Oleśnie, szkoła podstawowa nr 3, urząd miejski i starostwo powiatowe, Powiatowy Urząd Pracy, Warsztaty Terapii Zajęciowej, niektóre sklepy, a także szkoły w Borkach Wielkich, Wojciechowie, Sowczycach, Chocianowicach, Kujakowicach Górnych, podstawówka, gimnazjum i przedszkole w Byczynie oraz szkoła podstawowa w Biskupicach (gm. Byczyna), szpital powiatowy w Oleśnie, szkoła podstawowa w Gosławicach oraz gimnazjum w Ozimku

- Zachęcam wszystkich, żeby dołączyli do akcji. Odbiorę zebrane worki z nakrętkami - zapewnia Piotr Wicher. - Wystarczy po mnie zadzwonić pod numer: 603 822 151.