Korzeniowski: - Ewa Kopacz jest silna jak lwica

Artur  Janowski
Artur Janowski
Leszek Korzeniowski, lider PO na Opolszczyźnie.
Leszek Korzeniowski, lider PO na Opolszczyźnie. Archiwum
Rozmowa z posłem Leszkiem Korzeniowskim, liderem PO na Opolszczyźnie.

- Donald Tusk został szefem Rady Europejskiej, a jego następczynią będzie marszałek Sejmu Ewa Kopacz. To na razie spekulacje, ale na ile ten scenariusz polityczny jest realny?
- Na dziś to najbardziej prawdopodobny wariant i o tym, że będzie realizowany mówią mi także koledzy w Warszawie. Być może już dziś poznamy więcej szczegółów, ale w polityce nigdy niczego nie można być pewnym. W każdym razie ja Ewie tego stanowiska życzę, nie dlatego, że ją lubię i cenię, choć to oczywiście też ma znaczenie, ale dlatego, że to jedna tych osób w Platformie, która sobie z tym dużym ciężarem poradzi.

- Skąd ta pewność? Opozycja nigdy jej nie doceniała, a prawicowi publicyści - oglądający Sejm z bliska - twierdzą wręcz, że nie ma charyzmy.
- Mylą się, a może żal po sukcesie Tuska przesłania im oczy? Znam Ewę od lat, jeszcze z czasów gdy siedzieliśmy obok siebie w ławach sejmowych w naszej pierwszej kadencji. Klub PO nie był wówczas tak liczny i nikt nie mógł być jeszcze pewny, że razem tak dużo osiągniemy. Ewa to bardzo inteligentna i przebojowa babka. Od zawsze była w gronie osób, do których nasz szef (premier Tusk - red). miał największe zaufanie. Zawsze przy nim stała i walczyła przy jego boku jak lwica na każdym trudnym zarządzie partii. Także gdy dochodziło kiedyś do sporów między premierem, a Grzegorzem Schetyną.

**Przeczytaj też:

http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140830/KRAJSWIAT/140839978

**

- Czy Schetyna może teraz wrócić do gry? Już zadeklarował w mediach, że nie wyklucza starań o przewodnictwo w Platformie Obywatelskiej.
- Osobiście jestem trochę zdziwiony, tym, że premier oddaje też przywództwo w partii. Taka decyzja jest już chyba jednak przesądzona i nie ma co o niej dyskutować. Osobiście wątpię jednak w reaktywację Grześka, który został odsunięty na bok, niejako na swoje życzenie. Na powrót jest za wcześnie. Frakcję ma słabą i na pewno jego ambicje nie będą mieć poparcia większości. Tu warto powiedzieć, że kiedy Schetyna był marszałkiem Sejmu, to były do niego uwagi o niesubordynację. Niepotrzebnie wrzucił nam pod koniec poprzedniej kadencji kilka trudnych ustaw. Ewa lepiej sprawdza się w funkcji marszałka, nieprzypadkowo jest też pierwszą wiceprzewodniczącą Platformy, ma też duże doświadczenie samorządowe i rządowe.

- Nikt nie odbiera pani marszałek doświadczenia, ale musi pan przyznać, że zadanie zastąpienia Tuska będzie bardzo trudne.
- Owszem, ale Ewa to bardzo uparta babka, która nigdy się nie poddaje. Ma też ważną cechę dla polityka w obecnych czasach. Doskonale potrafi odnaleźć się w mediach, ma ciętą ripostę i nie boi się dyskutować publicznie, co nie każdy umie. Ewa mówi w bardzo przekonujący sposób i to jej pomaga. Tego brakuje szefowi Ministerstwa Obrony Narodowej Tomaszowi Siemoniakowi, który też pojawia się w mediach jako potencjalny kandydat na premiera.

- Ma jakieś szanse?
- Nie sądzę. Ewa jest naturalnym kandydatem, a Tusk - nominując właśnie ją - może być pewien, że partia będzie nadal kierowana przez osobę, która dobrze partię reprezentuje.

- Będą zmiany w rządzie? Mówi się, że wicepremier Elżbieta Bieńkowska też przeniesie się do Brukseli.
- Ewa na pewno będzie chciała zmian, i trudno aby tak nie było, bo jako szef rządu zechce pewnie otoczyć się osobami, do których ma pełne zaufanie. Zmiana premiera - nawet w obrębie jednej partii - to dobry czas na rekonstrukcję rządu i myślę, że jej akurat możemy być pewni.

- Pewni przyszłości Platformy po odejściu Tuska nie są jednak nawet jej członkowie, którzy obawiają się o wyniki partii w wyborach samorządowych i parlamentarnych. Pan nie ma takich obaw?
- Nie. Uważam, że nominacja dla premiera na szefa Rady Europejskiej to nie tylko nobilitacja jego osoby, ale także tego co dzieje się w naszym kraju, rządzonym przez Platformę. Wielu ludzi tak to widzi i myślę, że najbliższe sondaże pokażą kilku procentowy wzrost notowań PO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska