Radni powiatowi uchwalili nowe stawki diet, których wprowadzenie ma dać ok. 40 tys. złotych oszczędności rocznie.
Największa obniżka dotyczy przewodniczącego rady powiatu oraz członków zarządu powiatu (- 415 zł).
Przy okazji odchudzono również diety szeregowych rajców o 69 zł.
Niektórzy dostali jednak podwyżkę.
To członkowie komisji rewizyjnej (+69) i przewodniczący tej komisji (+138), którzy jak stwierdził wnioskodawca - starosta Maciej Sonik, wkładają w swoje obowiązki znacznie więcej pracy niż inni i często muszą brać urlopy z pracy, by przeprowadzać kontrole.
Nieznacznie w górę idą też diety wiceprzewodniczących radny (+ 69).
Nowością są również potrącenia za nieobecności (15 procent za sesję, 10 - na komisji i zarządzie powiatu).
Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze mają zostać wykorzystane na poprawę obsługi rady.
Wszyscy jej członkowie mają otrzymać służbowe laptopy, dzięki którym sprawniej będą mogli przygotowywać się do sesji, a projekty uchwał i wszelkie inne materiały będą dostarczane znacznie szybciej, bo pocztą elektroniczną.
- Zaoszczędzimy podwójnie, bo wysyłanie projektów listownie kosztuje - argumentował Sonik. - Zakup laptopów się zwróci.
Radni nie byli jednomyślni przy podejmowaniu tej uchwały.
Poprzedziła ją ponad dwugodzinna burzliwa dyskusja.
Protestowali radni Mniejszości Niemieckiej, zwłaszcza były starosta Albert Macha, który stwierdził że obniżki nie mobilizują do pracy.
Radny Dariusz Willim zwrócił uwagę, że dotykają one głównie radnych MN.
- Obniżka dla członków zarządu i przewodniczącego rady to żadna łaska, wynika ona z ustawy - mówił Macha. - Wzrosła kwota bazowa, na podstawie której ustalane są diety, więc trzeba było je obniżyć, aby nie przekraczały dopuszczalnej wysokości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
