Licytacja na ulgi przed wyborami w Opolu

Artur  Janowski
Artur Janowski
W miejskich autobusach przybywa pasażerów. Miasto liczy, że ulgi jeszcze bardziej zachęcą pasażerów do korzystanie z usług MZK. Stąd niższe ceny za bilety nocne, czy miesięczne pozamiejskie.
W miejskich autobusach przybywa pasażerów. Miasto liczy, że ulgi jeszcze bardziej zachęcą pasażerów do korzystanie z usług MZK. Stąd niższe ceny za bilety nocne, czy miesięczne pozamiejskie. Sławomir Mielnik
Niższe ceny biletów nocnych MZK oraz miesięcznych dla osób spoza miasta proponuje rządząca PO. SLD chce z kolei ulgowych przejazdów dla doktorantów, ale ten pomysł nie przejdzie.

Aż trzy uchwały dotyczące biletów MZK staną w czwartek na sesji rady miasta. To niecodzienna sytuacja, tym bardziej, że wszystkie dotyczą obniżki ceny biletów MZK.

Projekty uchwał dziwnym trafem pojawią się na kilka miesięcy przed wyborami samorządowymi, ale zmiana cen to - jak przekonują władze miasta - nie początek kampanii wyborczej, ale pomysł na przyciągnięcie do autobusów dodatkowych pasażerów.

Od września mniej płacić mają opolanie korzystający z komunikacji nocnej. Prezydent proponuje, aby bilety nie kosztowały już 6,40 zł, ale 3,60 zł. Ma to być ukłon w stronę pasażerów, którzy od dawna sygnalizowali, że nocne bilety są zbyt drogie.

Kolejna obniżka ma dotyczyć ceny biletów miesięcznych pozamiejskich. Pomysł urzędników zakłada, że bilet miesięczny imienny na linii pozamiejskiej ma kosztować nie 158 zł, a 120 zł.

- Dziś te ceny są zbyt wysokie, a to czyni je mało atrakcyjnymi - przekonuje Krzysztof Kawałko, zastępca prezydenta Opola ds. komunikacji.

**Przeczytaj też:

Wybory samorządowe 2014 odbędą się 16 listopada [data, termin, szczegóły]

**

Uchwały popiera rządząca miastem koalicja PO i RdO, więc na komisjach projekty gładko przeszły. Mniej szczęścia miała uchwała SLD, która dawałaby doktorantom 50-procentową ulgę przy zakupie biletów MZK.

Taka ulga funkcjonuje niemal we wszystkich miastach wojewódzkich w Polsce.

- Tylko w Opolu się do tej pory się nie da - podkreśla Lucjusz Bilik, radny SLD. - Radni koalicji nie poparli naszej uchwały, choć nie mieli żadnych wątpliwości wobec swoich. To poraża i pokazuje zero konsekwencji po drugiej stronie.

PO i RdO są jednak konsekwentne, bo do tej pory odrzucały wszystkie uchwały z pomysłami SLD. I to nawet wówczas, gdy w kuluarach radni koalicji mówili, że pomysły lewicy nie są złe.

Gminy dopłacą do opolskiego MZK?

Wprowadzenie większych ulg może kosztować miasto około kilkaset tysięcy złotych rocznie. Może, choć ratusz przekonuje, że nie musi, bo tańsze bilety mogą być częściej kupowane, a to zwiększy przychody MZK.

Dodatkowo miasto chce, aby więcej do funkcjonowania spółki dopłaciły w 2015 r. okoliczne gminy. Pismo w tej sprawie już trafiło m.in. do gminy Dąbrowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska