Lucjusz Bilik nie jest już szefem klubu radnych SLD w Opolu

Archiwum
63-letni Lucjusz Bilik zostaje w  klubie SLD, ale już nie jako szef.
63-letni Lucjusz Bilik zostaje w klubie SLD, ale już nie jako szef. Archiwum
Lucjusz Bilik złożył rezygnację, a nową szefową klubu zostanie w przyszłym tygodniu Małgorzata Sekula.

Decyzja Lucjusza Bilika ma związek z tym, że do września jest doradcą ds. sportu marszałka województwa z Platformy Obywatelskiej.

Lucjusz Bilik był do tej pory zastępcą dyrektora w departamencie kultury i sportu. Tyle, że w urzędzie marszałkowskim przeprowadzono reorganizację i kilku urzędników pożegnało się z funkcjami lub pracą. Bilik, szef opozycyjnego wobec Platformy Obywatelskiej klubu SLD w opolskiej radzie miasta, w urzędzie marszałkowskim jednak pozostał.

- Pan Bilik to fachowiec i dlatego marszałek zaproponował mu nową funkcję - tłumaczy Violetta Ruszczewska z biura prasowego urzędu marszałkowskiego. Na decyzję marszałka mógł mieć wpływ także fakt, że radny ma 63 lata i jest w okresie ochronnym, a taką osobę zwolnić bardzo trudno.

Nominacja radnego budzi mieszane uczucia u jego partyjnych kolegów, choć oficjalnie wszyscy Bilika wspierają.

- Problem w tym, że doradca to funkcja polityczna, a nie etat urzędnika, jakim wcześniej był Lucjusz. Jak chce być doradcą marszałka z Platformy, to niech się tam zapisze - komentuje partyjny kolega.

Sam radny twierdzi, że nowe stanowisko nie wpłynie na zachowania w radzie miasta, ale aby uciąć spekulacje zrezygnował z kierowania klubem. W SLD zamierza jednak pozostać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska