- Polityka to maraton. W tym czwórboju wyborczym, który mamy w Polsce, są dyscypliny, które są sztandarowymi naszymi dyscyplinami i są nimi wybory samorządowe – podsumowuje Marcin Oszańca, prezes PSL na Opolszczyźnie. - W wyborach parlamentarnych zdobyliśmy bardzo dobry wynik, rekordowy w województwie opolskim. Ale również trzeba wspomnieć o fenomenalnym wyniku naszego koalicjanta, Polski 2050.
Marcin Oszańca przyznaje też, że jest bardzo dumny ze swojego indywidualnego rezultatu.
- Ponad 7200 głosów z drugiego miejsca, to jest wynik, który wcześniej normalnie dawał mandat. Brakło 500 głosów – mówi lider opolskich ludowców. - Od poniedziałku jako PSL pracujemy nad wyborami samorządowymi. Na tym też skupiła się kampania wyborcza do parlamentu. Jest wiele spraw, do rozwiązania tu, na miejscu. O to będziemy walczyć.
Do najważniejszych problemów w województwie opolskim, którymi trzeba jak najszybciej się zająć, według PSL są: depopulacja (pomysłem na zwiększenie liczby mieszkańców województwa jest np. przyłączenie Raciborza do Opolszczyzny), rozwój gospodarczy, rozwój infrastrukturalny, wzmocnienie Opola jako centrum województwa.
- Trzeba utrzymać województwo opolskie, bo w kampanii wyborczej kilkakrotnie wybrzmiało, że są politycy PiS i Konfederacji, którym wcale na sercu nie leży to, by województwo opolskie przetrwało – wyjaśnia lider PSL.
Natomiast w kontekście całego kraju najistotniejsze jest, aby opozycji demokratycznej udało się stworzyć rząd pojednania narodowego i przywrócić w Polsce wspólnotę.
- Ponadto najważniejsze cele tego rządu, to odzyskanie środków Krajowego Planu Odbudowy, co powinno się wydarzyć niezwłocznie po zaprzysiężeniu. Kolejne problemy do rozwiązania, to służba zdrowia - skrócenie kolejek do lekarzy, oddłużenie szpitali powiatowych i reforma edukacji – wymienia Marcin Oszańca.
Stanisław Rakoczy, prezes honorowy PSL podkreśla, że bardzo ważne jest zrealizowanie kampanijnego postulatu Trzeciej Drogi, czyli przywrócenie samorządom należnego im miejsce na politycznej scenie Polski.
- Samorządy zostały przez 8 lat niesamowicie osłabione, kompetencyjnie i finansowo, trzeba zrobić wszystko, by co najmniej wrócić do stanu poprzedniego – mówił Rakoczy.
Z kolei Antoni Konopka, wiceszef opolskich ludowców w celu wzmacniania samorządów proponuje, żeby w regionie był jeden gospodarz.
- Tym gospodarzem powinien być właśnie marszałek, współpracujący z mocnymi samorządami gmin, powiatów i sołectw – wyjaśnia Konopka. - Nie ma potrzeby utrzymywania podwójnych struktur. Wojewoda powinien odpowiadać tylko za sprawy bezpieczeństwa i zgodności z prawem.
PSL opowiada się również za wzmocnieniem sołectw.
- Za tym, aby dysponowały własnymi środkami, miały własne konto i pozyskiwały pieniądze jak organizacje pozarządowe. Miały możliwość pozyskiwania odpisu od podatku od osób fizycznych – wyliczał Antoni Konopka. - Sołtys powinien być pracownikiem administracji samorządowej, opłacanym i zatrudnionym.
Ludowcy będą także walczyć o przywrócenia środków, które zostały zabrane z obszarów wiejskich w ramach wspólnej polityki rolnej i przesunięte na płatności obszarowe.
PSL chce, aby pieniądze te były wydawane na inwestycje infrastrukturalne, czyli na budowę kanalizacji, wodociągów, dróg czy świetlic.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?