Miecze od marszałka, chorągiew od wojewody

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Cztery opolskie bractwa rycerskie spotkały się w niedzielę na festynie zorganizowanym w bierkowickim skansenie.

Rycerze z opolskiego Bractwa Miecza, Chorągwi Piastów Śląskich z Brzegu, Bractwa Rycerskiego Chorągwi Nysa i Załogi Grodu Raciborskiego pojedynkowali się na placach przed zabytkowymi chałupami. Białogłowy pląsały z giermkami w średniowiecznych tańcach. Członkowie bractwa prezentowali stroje z epoki, do której nawiązują, i tradycyjne uzbrojenie. - Pokazaliśmy kilka scen z życia średniowiecznych wojów. Między innymi walkę o względy damy z tradycyjnymi zachowaniami: ukłonami, błogosławieństwem kobiety i honorowym pojedynkiem - wyjaśniał Grzegorz Musioł z raciborskiej załogi. Na polanie przed piecem chlebowym ustawiono tarcze, do których zawodnicy strzelali z łuków.

Specjalnie dla przybyłych do Bierkowic gości przygotowano zabawy plebejskie: trafianie do Saracena (zbroja rycerska, zamontowana na metalowym palu) z drewnianego konia, walkę na równoważni, rzut zapałką, czyli drewnianą, kilkumetrową kłodą. - Specjalnie na tę okazję przygotowaliśmy trzyosobowe narty i zorganizujemy na nich wyścigi drużyn - zapowiadał Grzegorz Abratkiewicz, kasztelan bractwa z Nysy.
Przy okazji zwiedzający mogli zobaczyć, jak wygląda wyplatanie koszy wiklinowych, praca w kuźni, wyrób gontów i toczenie w drewnie oraz bicie średniowiecznych monet. Tradycją w bierkowickim skansenie stała się już możliwość degustacji miodu i chleba prosto z pieca.

Opolskie bractwa, z okazji rocznicy obchodów obrony województwa, zostały wyróżnione przez marszałka sześcioma stalowymi mieczami. - Prezentujcie godnie województwo opolskie poza jego granicami, promujcie i brońcie - mówił wicemarszałek Ryszard Galla. Półtoraręczne miecze, przeznaczone do walki, sprowadzono specjalnie z Gdańska. Każdy z nich waży około 5 kilogramów. Bractwo Miecza z Opola przekazało jeden z wręczonych oręży dla zaproszonej specjalnie do Bierkowic Załogi Grodu Raciborskiego. - Spotkaliśmy się po raz pierwszy na polach pod Grunwaldem, skąd niedawno wróciliśmy. Traktujemy ten miecz jako symbol przyjaźni. Na pewno będziemy teraz częściej wspólnie organizować pokazy walk - mówił Paweł Ryś z Raciborza.

Po południu, na opolskim Rynku, wojewoda opolski uroczyście przekazał Bractwu Miecza chorągiew w barwach Opolszczyzny. - Pod Grunwaldem walczyliśmy pod flagą bojową. To nasza pierwsza chorągiew, dar od wojewody. Cieszymy się, że władze doceniają nasze zaangażowanie i prezentowanie Opola poza jego granicami - mówił komes opolskiego bractwa, Edward Andrzej Kowalczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska