- Do tej pory przygotowaliśmy sześć transportów dla powodzian - mówi Krzysztof Lech, zastępca wójta Lasowic Wielkich, który osobiście dary dowoził do poszkodowanych.
Zobacz: Powiat strzelecki. Miejscowe firmy postanowiły wesprzeć powodzian z Zawadzkiego
Żywność, artykuły do prac remontowych, środki chemiczne, czy opatrunki - to m.in. pojechało już do Bogatyni.
Pomagają wszyscy: stowarzyszenia, przedsiębiorcy, rady sołeckie, rada miasta, miejscowe banki, ochotnicze straże pożarne, mieszkańcy oraz uczniowie.
- Tam pomoc jednak nadal jest potrzebna, dlatego właśnie przygotowujemy się do kolejnego wyjazdu - tłumaczy Krzysztof Lech. - Mam nadzieję, że na tym jednak nie poprzestaniemy i uda nam się jeszcze bardziej wspomóc poszkodowanych.
I na to wygląda. Do urzędu gminy nadal dzwonią zainteresowani, którzy oferują swoje wsparcie.
Zobacz: Opolszczyzna. Adwokaci za darmo udzielą pomocy powodzianom
Pomaganie poszkodowanym to już taka lokalna tradycja w gminie Lasowice Wielkie.
Mieszkańcy wsparli już m.in. powodzian w 1997 roku i pomagali przy usuwaniu skutków tornada, które przez Opolszczyznę przeszło dwa lata temu.
- Jeśli ktoś da ze 20 złotych, nie odczuje tego. To nie jest duża suma. Jednak jeśli nazbiera się więcej takich ofiarodawców, to już można zrobić wiele pożytecznego - tłumaczy zastępca wójta. - Każda pomoc się liczy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?