Mirosław Pietrucha: "W Opolu myślenia o uczelniach brak"

Mirosław Pietrucha
Opole od lat szczyci się mianem miasta akademickiego. I w zasadzie, trudno znaleźć osobę, która nie rozumiałaby, jak ważne jest to dla rozwoju miasta czy województwa. Potencjał, który tworzą wyższe uczelnie ma nie tylko znaczenie demograficzne - część młodych ludzi decyduje się po zakończeniu studiów zamieszkać na stałe na terenie miasta, w którym zdobywali wiedzę. Uwidacznia się również w realizowanych inwestycjach i tworzeniu nowych kierunków studiów, a także we wspólnych projektach i powiązaniach między przemysłem, biznesem a uczelniami.

Spektakularny rozwój Politechniki Opolskiej, inicjowanie nowych kierunków, lepiej odpowiadających potrzebom dzisiejszego rynku pracy, wysokie notowania w rankingach wyższych uczelni technicznych, wreszcie podejmowane projekty inwestycyjne, świadczą o dużym przyśpieszeniu rozwojowym najważniejszej uczelni technicznej w województwie. Podobnie w przypadku Uniwersytetu Opolskiego z kluczowym projektem powołania kierunku lekarskiego. Nie inaczej wygląda sytuacja na innych uczelniach działających w województwie.

W tym kontekście zasadne wydaje się pytanie jak z tego potencjału korzysta samorząd Opola? Jak zgodnie z deklarowaną akademickością wykorzystuje to w rozwoju potencjału miasta w oparciu o sukcesy uczelni? Odnoszę wrażanie , że poza rytualnymi zapewnieniami o współpracy, nic szczególnego w tym obszarze się nie dzieje. I bynajmniej nie jest to wina środowiska akademickiego. Samorząd Opola skoncentrowany na doraźnych celach, już dawno porzucił strategię rozwoju w oparciu o synergię potencjałów uczelni i samorządu.

Symboliczne wsparcie finansowe przypadkowych konferencji, czy dotacje na Piastonalia nie wypełniają tej pustki. Jeszcze kilkanaście lat temu odważne decyzje władz Opola i Politechniki stały się fundamentem powstania II kampusu przy ul. Prószkowskiej. Dzięki współdziałaniu powstała nowoczesna pływalnia w otoczeniu uczelni. Politechnika unowocześniła swoją bazę dydaktyczną. Finalnie dało to impuls do powstania nowoczesnej dzielnicy w południowo zachodniej części miasta.

Dzisiaj takich projektów nie widać, a współpraca Opola z uczelniami sprowadza się do udziału władz miasta w inauguracjach roku akademickiego. Słabo jak na miasto, które powinno być dumne z potencjału opolskiej nauki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Śpimy krócej i coraz gorzej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
20 listopada, 11:40, realista_opolski:

Miasto zapewne uważa, że skoro są to uczelnie państwowe, to niech "dba" o nie państwo. A gdzie choćby popularyzowanie nauki? Pamiętam, że kiedyś były organizowane pikniki naukowe. Cieszyły się bardzo dużą popularnością. Gdzie się podziały? Dlaczego miasto nie sfinansuje takiego pikniku, włączając jakieś wynagrodzenie dla biorą[wulgaryzm]h w nim udział naukowców (np. za prelekcje popularnonaukowe, pokazy). Po prostu festiwal nauki z prawdziwego zdarzenia w podobno akademickim mieście Opolu. To tylko jeden z pomysłów. Inny to np. finansowane przez miasto starze dla naukowców w firmach woj. opolskiego, konferencje branżowe, dofinansowanie publikacji. Stypendia dla wybitnych doktorantów, studentów czy młodych naukowców. Pomysłów jest na prawdę wiele ... trzeba tylko CHCIEĆ ... a nie jedynie fotografować się z rektorami.

Tak Politechnika posiada(ła) wybitnych fachowców od Budownictwa Mostów, a zleciło jakiemuś projektantowi i wykonawcy . Opole powinno byc wzorowym miastem pod względem urbanistyki, układów komunikacyjnych, ciepłownictwa ( El.Opole ) , mnóstwem zakładów , szklarni wokół miasta.

G
Gość
27 listopada, 17:42, Gość:

Collegium Witelona i Mercedes-Benz Manufacturing Poland podpisały umowę o współpracy

Współpraca pomiędzy legnicką uczelnią a fabryką Mercedesa w Jaworze zaowocuje programem praktyk i staży przygotowanych dla studentów placówki. Podpisane porozumienie pozwoli na pozyskanie praktycznej wiedzy i stworzy szansę studentom Witelona na zdobycie cennego doświadczenia w innowacyjnym zakładzie działającym na zasadach Przemysłu 4.0. To nie wszystko. Strony zadeklarowały także współpracę dydaktyczną dotyczącą projektów i badań w ramach realizacji prac dyplomowych powiązanych z obszarem działalności Mercedes-Benz. Kolejną płaszczyzną wspólnej aktywności będą prace naukowo-badawcze dotyczące rozwoju nowych technologii.

https://media.mercedes-benz.pl/collegium-witelona-uczelnia-panstwowa-i-mercedes-benz-acza-siy-na-rzecz-dostosowania-edukacji-w-regionie-do-potrzeb-lokalnego-rynku-pracy/

A co na to Politechnika Opolska i Uniwersytet ?

G
Gość
Collegium Witelona i Mercedes-Benz Manufacturing Poland podpisały umowę o współpracy

Współpraca pomiędzy legnicką uczelnią a fabryką Mercedesa w Jaworze zaowocuje programem praktyk i staży przygotowanych dla studentów placówki. Podpisane porozumienie pozwoli na pozyskanie praktycznej wiedzy i stworzy szansę studentom Witelona na zdobycie cennego doświadczenia w innowacyjnym zakładzie działającym na zasadach Przemysłu 4.0. To nie wszystko. Strony zadeklarowały także współpracę dydaktyczną dotyczącą projektów i badań w ramach realizacji prac dyplomowych powiązanych z obszarem działalności Mercedes-Benz. Kolejną płaszczyzną wspólnej aktywności będą prace naukowo-badawcze dotyczące rozwoju nowych technologii.

https://media.mercedes-benz.pl/collegium-witelona-uczelnia-panstwowa-i-mercedes-benz-acza-siy-na-rzecz-dostosowania-edukacji-w-regionie-do-potrzeb-lokalnego-rynku-pracy/
G
Gość
20 listopada, 8:05, rew:

PiS odebrał samorządom pieniądze (nieudany Polski Ład), więc trudno jest teraz realizować ambitne projekty.

Wrocław ma 6 mld PLN

r
realista_opolski
Miasto zapewne uważa, że skoro są to uczelnie państwowe, to niech "dba" o nie państwo. A gdzie choćby popularyzowanie nauki? Pamiętam, że kiedyś były organizowane pikniki naukowe. Cieszyły się bardzo dużą popularnością. Gdzie się podziały? Dlaczego miasto nie sfinansuje takiego pikniku, włączając jakieś wynagrodzenie dla biorą[wulgaryzm]h w nim udział naukowców (np. za prelekcje popularnonaukowe, pokazy). Po prostu festiwal nauki z prawdziwego zdarzenia w podobno akademickim mieście Opolu. To tylko jeden z pomysłów. Inny to np. finansowane przez miasto starze dla naukowców w firmach woj. opolskiego, konferencje branżowe, dofinansowanie publikacji. Stypendia dla wybitnych doktorantów, studentów czy młodych naukowców. Pomysłów jest na prawdę wiele ... trzeba tylko CHCIEĆ ... a nie jedynie fotografować się z rektorami.
r
rew
PiS odebrał samorządom pieniądze (nieudany Polski Ład), więc trudno jest teraz realizować ambitne projekty.
O
Opolanin
Trudno mówić o akademickości Opola jak w ostatnich kilku latach zlikwidowano dwie z sześciu funkcjonują[wulgaryzm]h uczelni w Opolu. Za PO były realizowane projekty o których pisze autor artykułu, a ekipa PiS zlikwidowała Państwową Medyczną Szkołę Zawodową w Opolu, jedyna taka w Polsce i 4 w rankingu Perspektywy. Autor artykułu miał realny wpływ na to co się dzieje w Opolu jako jeden z wiceprezydentów i czy może się pochwalić w tej materii. Coś kiepsko. A teraz żale i zainteresowanie akademickością Opola? . O to trzeba dbać cały czas a nie od wyborów do wyborów.
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska