Mniejszość wycofała projekt uchwały w sprawie Tragedii Górnośląskiej

Archiwum
Archiwum
Powodem tej decyzji są przedłużające się prace nad tekstem rezolucji i brak zgody na treść możliwą do zaakceptowania przez wszystkich radnych.

TSKN i Klub Radnych Mniejszości Niemieckej w Sejmiku Województwa Opolskiego wydały specjalne oświadczenie w tej sprawie.

"Od ponad roku z różnym nasileniem trwają rozmowy w obrębie Sejmiku Województwa Opolskiego, których pierwotnym założeniem miało być pochylenie się nad jasną i klarowną propozycją rezolucji autorstwa radnych Mniejszości Niemieckiej zmierzającej do upamiętnienia zbrodni żołnierzy Armii Czerwonej oraz komunistycznego reżimu okresu powojennego wobec cywilnych i bezbronnych mieszkańców Górnego Śląska.

Jako inicjatorzy rezolucji w obliczu przedłużających się rozmów oraz kolejnych pomysłów oddalających od nas ideę jasnego i prostego oddania czci i pamięci tym ofiarom w kolejnych wersjach relatywizujących zbrodnie Tragedii Górnośląskiej postanawiamy wycofać naszą inicjatywę, by nie narażać pamięci tych ofiar na brak powagi, a ich cierpień na odarcie z godności.

Uznajemy, że Mniejszość Niemiecka zdołała także bez podjęcia samej uchwały, dzięki swej postawie w tej dyskusji, doprowadzić do pojednanego oddania czci tym ofiarom w dniu 29.01 br w Lamsdorf/Łambinowicach przy licznym udziale mieszkańców, zarówno naszych członków jak i Polaków oraz oficjalnych delegacji władz regionu. Dziękujemy wszystkim, którzy nas wsparli w idei uznania, że także śląscy Niemcy stali się niewinnymi ofiarami wojny oraz okresu powojennego. Bezprawie, jak zbrodnie na cywilach, powinno być nazwane po imieniu, niezależnie od narodowości ofiar. Dziękujemy tym, którzy to zdanie jasno wyrazili na czele z Wojewodą Opolskim i Biskupem Opolskim. Dziękujemy lokalnym mediom, które otwarcie włączyły się w tę dyskusję, przybliżając przy tym wszystkim mieszkańcom regionu okrutne wydarzenia tamtego okresu. Z żalem przyjmujemy, że ofiary okresu powojennego z naszej śląskiej ziemi nadal pozostaną nieobecne w szeregu upamiętnień Sejmiku Województwa Opolskiego.

Jednocześnie pragniemy podkreślić, iż nam jako Niemcom żyjącym we współczesnej Polsce szczególnie zależy na tym, aby nie zacierać faktów historycznych. Czujemy wobec tego głęboką odpowiedzialność za przyszłość wypływającą z trudnej historii. Pamięć oraz doświadczenie z niej wypływające powinny służyć jako przestroga ku temu, aby takie wydarzenia nigdy więcej nie miały miejsca".

W imieniu Klubu Radnych MN oraz Zarządu TSKN na Śląsku Opolskim
Norbert Rasch, przewodniczący

Więcej w piątkowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska