My też marzymy o klarownych przepisach

Joanna Jakubowska
Rozmowa z Bożeną Pilarską, dyrektorem izby skarbowej w Opolu

- Prawie 40 procent uchylonych decyzji opolskiej izby to dużo czy mało?
- Z danych Izby Skarbowej wynika nieco inna statystyka, niż podaje NSA (inny sposób liczenia). W oparciu o sprawy, w których wyroki docierają do nas, odsetek uchylonych decyzji wynosi 33,3 proc., a nie ponad 38. Liczba orzeczeń NSA otrzymanych w 2002 roku wyniosła 564, z czego 188 wyroków dotyczyło uchylenia rozstrzygnięć izby, co stanowi 33,3 proc. W ponad 100 przypadkach - na 188 - przyczyny uchyleń są niezawinione przez organy podatkowe, a zostały spowodowane: zmianą albo zróżnicowaniem linii orzeczniczej NSA, brakiem precyzyjności przepisów podatkowych lub lukami prawnymi, zastosowaniem interpretacji bądź zaleceń Ministerstwa Finansów odmiennych od linii orzeczniczej NSA i wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego. Przepisy nie zawsze są jednoznaczne i czytelne, a także zawierają luki.
- Jeżeli interpretacje prawne są tak różne i aparat rozgrzesza się ze swoich błędów, powołując się na nie, to dlaczego podatnik nie może liczyć na takie rozgrzeszenie z tego samego powodu?
- Podatnik ma prawo odwołać się od każdej decyzji i korzysta z tego prawa. My nie podejmujemy pochopnych decyzji, przy każdej sprawie wykonujemy żmudną pracę, analizując dokumenty i różne interpretacje. Trudno winić pracownika, jeżeli wykaże się, że NSA orzeka w danej sprawie zupełnie inaczej niż wcześniej. Czy to wina naszego pracownika, że zmieniła się interpretacja?
- Łatwiej jest udowodnić winę podatnikowi?
- Podatnik poprzez skargi i inne narzędzia prawne może dochodzić swoich racji.
- W międzyczasie może zbankrutować.
- W interesie podatnika i urzędu jest to, by przepisy były proste, przejrzyste i stabilne. Jeśli coś jest kwestionowane, to musi to być udokumentowane zarówno przez podatnika, jak i organy podatkowe. Część z tych uchylonych decyzji to są sprawy skierowane do ponownego rozpatrzenia przez urząd lub izbę. Efekt przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego niejednokrotnie potwierdza słuszność decyzji co do zasady, a zmianie ulega albo sposób uzasadnienia, albo kwota podatku, przy czym może ona zostać zarówno obniżona, jak i podwyższona. W związku ze zmianą orzecznictwa nie możemy sami zmienić swojej decyzji jedynie w części i mimo wniosków do NSA o częściowe uznanie skargi, uchylana jest cała decyzja i automatycznie rośnie nam statystyka uchyleń.
- Opolski aparat skarbowy wypłacił 8 mln odsetek z tytułu uchylonych decyzji. Błędy urzędników spowodowały olbrzymią stratę dla budżetu.
- Przyczyna takiego wysokiego oprocentowania wypłaconego podatnikom nie leży jedynie po stronie organów podatkowych. Średni czas oczekiwania w sądzie na rozpatrzenie skargi wynosi dwa i pół roku. Średnia stawka odsetek odpowiadająca powyższemu okresowi wynosi około 95 proc. Przyspieszenie terminów rozpatrywania skarg może zdecydowanie obniżyć koszty spornych postępowań. Dlatego duże nadzieje izba skarbowa wiąże z powstaniem w przyszłym roku wojewódzkiego sądu administracyjnego w Opolu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska