Na II Festiwalu Małych Form w Języku Niemieckim w Opolu wystąpiło 11 zespołów

Redakcja
Uczniowie PSP z Nakła wystawili “Czerwonego Kapturka” i dostali wyróżnienie.
Uczniowie PSP z Nakła wystawili “Czerwonego Kapturka” i dostali wyróżnienie. Krzysztof Świderski
Uczniowie występowali na scenie teatru Eko Studio. Wszystkie zespoły dostały pamiątkowe dyplomy, aktorzy drobne pamiątki. Jury uznało, że poziom znajomości języka niemieckiego był wysoki.

Na scenie opolskiego teatru pokazało się w poniedziałek aż 120 uczniów szkół podstawowych i gimnazjów oraz gość specjalny, LO w Mirsku (województwo dolnośląskie), zwycięzca Festiwalu Małych Form Teatralnych w Języku Niemieckim w Łodzi. Wszystkie zespoły otrzymały dyplomy i statuetki za udział, a młodzi aktorzy dostali na pamiątkę zamiast kwiatów fikuśne długopisy-figurki. Zostali też poczęstowani pizzą.

- Jestem pozytywnie zaskoczona poziomem językowym uczniów - ocenia jurorka i dziennikarka Anna Durecka - nie tylko świetnie znali teksty na pamięć, ale mówili rewelacyjnie po niemiecku, swobodnie i bez akcentu. Z pewnością wielu z nich rozmawia w tym języku w domu.

Takie przygotowanie młodych aktorów wymaga ogromnej pracy uczniów i nauczycieli. - Niektóre dzieci rzeczywiście świetnie znają język z domu, inne wyuczyły się na próbach, ale wszystkie dokładnie wiedzą, co mówią i wszystkie włożyły mnóstwo wysiłku, by wyrazić swój tekst jak najlepiej - uważa Manuela Jung, nauczycielka języka niemieckiego w klasach 1-6 PSP w Bogacicy z oddziałami zamiejscowymi w Bażanach, która na potrzeby festiwalu dokonała adaptacji tekstu “Wir machen eine Reise" pochodzącego ze szkolnego podręcznika.

- Taki festiwal to świetna rzecz - dodaje. - Uczniowie mają radość z występów, a nauczyciele okazję do wymiany doświadczeń i pomysłów oraz do obserwowania bardzo różnych grup i przedstawień. To na pewno pomoże przy pracy nad kolejnymi spektaklami. W porównaniu z poprzednim - pierwszym - festiwalem już widać, że taka wymiana przynosi efekty.

- Poziom festiwalu rośnie i myślę, że będzie nadal rósł - mówi Mariola Ordak-Świątkiewicz, jurorka, na co dzień aktorka Opolskiego Teatru Lalki i Aktora. - Takie festiwale rozwijają i dzieci i pedagogów, którzy uczą się po prostu oglądając przedstawienia przygotowane przez swoich kolegów.

Prawdziwy festiwal musi mieć w sobie elementy rywalizacji. Tak było też w poniedziałek w Opolu. Jury wyróżniło spektakle Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Raszowej, PSP z Nakła i LO z Mirska. Za grę aktorską wyróżnienia otrzymały Sara Muc z PSP w Nakle i Paulina Neumann z PSP w Bogacicy, szczególnie za sprawność językową.

Za zespołową grę jury nagrodziło zespół z Mirska (otrzymał on także nagrodę za plakat, podobnie jak szkoła z Raszowej). - Wyróżnione zespoły otrzymały książki w języku niemieckim ze scenariuszami i poradami przydatnymi do ich realizacji - mówi Zuzanna Donath-Kasiura odpowiedzialna w TSKN za sprawy kultury.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska