"Meldujemy wykonanie zadania" – powiedział w czwartek (20 lipca) w Strzeleczkach Marcin Ociepa, opolski poseł i wiceminister obrony narodowej komunikując, że minister spraw wewnętrznych i administracji właśnie skierował do Rady Ministrów wniosek o uznanie gminy Strzeleczki za miasto.
Proceduralnie sprawa wygląda tak, że Rada Ministrów ma czas do końca miesiąca na podjęcie uchwały o przywróceniu Strzeleczkom praw miejskich. Wydarzy się to najpewniej we wtorek i wówczas proces zostanie zakończony od strony władz państwowych. Decyzja wejdzie w życie od nowego roku.
- Od 1 stycznia 2024 Strzeleczki ponownie staną się miastem, a stojący obok mnie wójt stanie się burmistrzem. Wszyscy mieszkańcy otrzymają status, który pozwoli z większą skutecznością pozyskiwać nowych inwestorów, dodatkowe środki finansowe i dalej rozwijać gminę – mówił wiceminister Ociepa. – Awans Strzeleczek to także awans województwa opolskiego. To kolejna gmina, która uzyskuje prawa miejskie, to kolejna grupa mieszkańców, która zyskuje możliwości rozwojowe i to jest ważny symbol tego, że idziemy we właściwym kierunku – dodał.
Maciej Sonik, starosta krapkowicki zaznaczył:
- To bardzo ważna wiadomość dla powiatu w sercu Opolszczyzny, ponieważ będziemy się składali z czterech miast i jednej gminy wiejskiej. Chcę także zapewnić, że wszyscy czujemy się odpowiedzialni by od nowa pisać dobrą historię miasta Strzeleczek – mówił.
Marek Pietruszka, wójt Strzeleczek podkreślał, że odbyły się aż cztery próby odzyskania praw miejskich przez Strzeleczki.
- Prawa miejskie zostały nadane w połowie XIV wieku przez Piastów opolskich. Te prawa mieliśmy przez ponad cztery wieki. Straciliśmy je w połowie XVIII wieku w wyniku reformy pruskiej i od tamtej pory, jak analizowałem dokumenty, odbyły się cztery aż próby ich odzyskania. Cieszę się, że wreszcie to się udało. To jest nasz wspólny sukces: mieszkańców i zespołu, który przygotował wniosek o przywrócenie praw miejskich. Uważam też, że nie udało by się to gdyby nie wsparcie pana ministra Ociepy – dodał wójt.
O przywróceniu Strzeleczkom praw miejskich zadecydowała suma przesłanek: infrastrukturalnych technicznych, historycznych czy urbanistycznych.
W praktyce chodziło m.in. o to, że cała miejscowość musiała być skanalizowana. Liczyła się też zabudowa.
- Byliśmy np. jedną z nielicznych miejscowości wiejskich, która miała zabudowę rynkową, ale to wynikało z tego, że mieliśmy prawa miejskie – tłumaczył wójt.
Ile będzie kosztował mieszkańców „awans" gminy?
- Jedyne koszty jakie poniesiemy to około 8 tysięcy i będą dotyczyły wymiany tablic i pieczątek. W przeliczeniu na mieszkańca to 1 złoty i 11 groszy – powiedział Pietruszka.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?