Nad jeziorem turawskim ma się wiele dziać

Sławomir Draguła
Pierwsze od zakwitów sinicowych (z pomocą gminy) uwolniło się jezioro średnie. Tam od kilku lat opolanie chętnie odpoczywają. W tym roku wielką atrakcją gminy ma być też jezioro duże.
Pierwsze od zakwitów sinicowych (z pomocą gminy) uwolniło się jezioro średnie. Tam od kilku lat opolanie chętnie odpoczywają. W tym roku wielką atrakcją gminy ma być też jezioro duże.
Restauratorzy, hotelarze i władze Turawy zapraszają turystów do siebie. Gmina ma umowę z zarządcą jeziora dużego, że w lecie woda nie będzie spuszczana ze zbiornika.

To bardzo ważne porozumienie, bo dzięki niemu stan wody w jeziorze dużym będzie wysoki, a to w znacznym stopniu utrudni rozwój glonów, które odstraszały turystów.

Faktem jest jednak, że z roku na roku jakość wody w jeziorze poprawia się zdecydowanie. W tym roku będzie kino nad wodą
- Przygotujemy w sezonie także kilka imprez, naprawdę wato będzie do nas przyjechać - mówi Waldemar Kampa, wójt gminy Turawa.

Sezon turystyczny nad jeziorami turawskimi rusza już 24 i 25 czerwca. Odbędą się tam Regaty o Puchar Wójta, które są jednocześnie zawodami o Puchar Śląska, a 1 i 2 lipca zaplanowano powitanie lata z kinem pod gwiazdami i rodzinnym piknikiem ze sportowymi konkurencjami.

- Pierwszego dnia, w sobotę spotykamy się o godz. 21.00 na plaży przy promenadzie w okolicach ośrodka Relaks - mówi Sławomir Kubicki, wicewójt gminy Turawa. - Na plaży rozstawione będą krzesełka, można też przynieść swoje leżaki. W programie mamy dwa filmy - sensacyjny i komedię.

Z kolei w niedzielę o 13.00 ruszy festyn rodzinny z bogatymi animacjami, warsztatami, występami i konkursami. Natomiast już od 11.00 dostępne będą dmuchańce i inne atrakcje. Zabawa przewidziana jest do 18.00.

Miliony nie poszły w błoto

Władze zapewniają, że czystość wody jest bez zarzutu. Dodają też, że w ostatnim czasie poczyniły sporo inwestycji w infrastrukturę. Chodzi o 20 milionów złotych na budowę kanalizacji w okolicznych wsiach i 1,5 mln na alejki spacerowe, ścieżkę rowerową, ławeczki, plac zabaw, boisko.

- Ale na tym nie koniec. Planujemy też kolejne inwestycje - zaznacza wójt Kampa. - Chcemy dokończyć budowę ścieżki rowerowej od byłego OSIR-owskiego blaszaka do Zefirka, postawimy tam też oświetlenie oraz toaletę.

Przewidywalny koszt to 1,2 mln zł. Gmina składa w tej sprawie wniosek o dofinansowanie z Unii Europejskiej do Rybackiej Lokalnej Grupy Działania.

Zobacz też: Startuje nowy budżet obywatelski w Opolu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska