Nasz biskup - Józef Nathan

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Księża z Branic podczas wizyty biskupa Schinzla z Ołomuńca (trzeci od lewej). Biskup Józef Martin Nathan stoi drugi od prawej.
Księża z Branic podczas wizyty biskupa Schinzla z Ołomuńca (trzeci od lewej). Biskup Józef Martin Nathan stoi drugi od prawej.
Branice. Jako jeden z pierwszych w Prusach zwrócił uwagę na problem ludzi upośledzonych i zbudował dla nich funkcjonujący do dziś szpital.

Józef Martin Nathan niemal przez całe swoje życie związany był z ziemią głubczycką. Na świat przyszedł 11 listopada 1867 roku w Tłustomostach, wsi leżącej dziś w gminie Baborów. Był najmłodszym synem Antoniny i Grzegorza Nathanów.

Po maturze rozpoczął studia filozoficzno-teologiczne we Fryburgu, ale z powodu trudności finansowych musiał je przerwać po pierwszym semestrze. W związku z tym wstąpił do pruskiej armii. Po zrzuceniu munduru wrócił na studia, które ukończył w 1891 we Wrocławiu.

- W tym samym roku otrzymał święcenia kapłańskie z rąk arcybiskupa wrocławskiego Jerzego Koppa - mówi Benedykt Pospiszyl, historyk z Branic. - Był człowiekiem, który jako jeden z pierwszych w Prusach zwrócił uwagę na problem ludzi upośledzonych.

To on zbudował w Branicach "Miasteczko Miłosierdzia", czyli wielki szpitalny kompleks, gdzie do dziś leczeni są nerwowo i psychicznie chorzy. W momencie rozpoczęcia leczenia w szpitalu przebywało 105 pacjentów, lekarz i 36 sióstr.

"Miasteczko Miłosierdzia" szybko się jednak rozrastało. Nathan kupił też budynki w Nysie z przeznaczeniem na sanatorium. Kompleks szpitalny był bardzo nowoczesny. Woda, której dziennie zużywano ponad 2000 hektolitrów, sprowadzana była za pomocą specjalnych pomp o napędzie parowym ze źródeł odległych o dwa kilometry, a w bazylice, która powstała przy szpitalu, zastosowano podłogowe ogrzewanie. Była to nowatorska metoda, wyprzedzająca o co najmniej 50 lat swoją epokę. Instalacja bezawaryjnie funkcjonuje do dziś.

Chorzy mieli do dyspozycji kryty basen, salę gimnastyczną, kręgielnię i korty tenisowe. Szpital sprawiał wrażenie zadbanego sanatorium. Wszystkie oddziały wyposażone były w najnowsze urządzenia sanitarne - toalety, wanny, umywalki. W 1939 roku przebywało tu 1700 chorych, którymi opiekowało się dziewięciu lekarzy, 130 sióstr zakonnych i 250 osób personelu świeckiego. Kompleks, który powstał w ciągu 40 lat, składał się z 23 budynków, zajmował 12,5 ha i był jednym z największych i najnowocześniejszych zakładów leczniczo-opiekuńczych w Europie. Biskup Nathan kierował szpitalem do grudnia 1946 roku, potem przejęła go władza ludowa. Ostatecznie majątek przeszedł na własność państwa 12 października 1949 roku.

Józef Martin Nathan zmarł 30 stycznia 1947 roku. Pochowany został na cmentarzu w Opavie, dokąd został wygnany przez władzę ludową.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska