Nie ma pieniędzy na drogi w powiecie opolskim

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Najbardziej realna wydawała się do niedawna budowa obwodnicy Niemodlina.
Najbardziej realna wydawała się do niedawna budowa obwodnicy Niemodlina.
Drogowcy i samorządowcy mają plany budowy dróg, które ułatwiłyby życie mieszkańcom powiatu opolskiego. Jednak jak zawsze wszystko rozbija się o brak pieniędzy. Szansą mogą być dotacje unijne na lata 2014-20.

Najbardziej realna wydawała się do niedawna budowa obwodnicy Niemodlina. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ma już całą dokumentację techniczną i mogłaby ruszać z pracami w każdej chwili.

- Nie ma jednak zapewnionego finansowania inwestycji - mówi Michał Wandrasz z opolskiego oddziału GDDKiA.

Determinacja mieszkańców miasta jest jednak wielka. Założyli nawet społeczny komitet ds. obwodnicy Niemodlina.

W ostatni piątek złożyli u burmistrza pismo, w którym domagają się, by władze gminy ustaliły faktyczne natężenie ruchu na przebiegającej przez miasto drodze krajowej nr 46, z podaniem liczby samochodów ciężarowych, zleciły wykonanie pomiarów emisji spalin, określiły zanieczyszczenie powietrza związane z ruchem pojazdów oraz wykonały pomiar natężenia hałasu w mieście.

Ludzie liczą, że wyniki tych badań przekonają GDDKiA do znalezienia pieniędzy na budowę drogi.

- Dochodzą nas bowiem słuchy, że ministerstwo transportu skupi się teraz na budowie obwodnic w ciągu dróg ekspresowych i autostrad, a nasza inwestycja trafi na listę zadań rezerwowych i będzie możliwa do realizacji w latach 2014-2020 i to pod warunkiem, że starczy na nią pieniędzy. A droga potrzebna jest natychmiast - mówi Tomasz Hrycaj ze Społecznego Komitetu Mieszkańców ds. Obwodnicy Niemodlina.

Zarząd Dróg Wojewódzkich planuje natomiast budowę południowej obwodnicy Prószkowa od przebiegającej przez miasto drogi wojewódzkiej nr 414 (wylot na Prudnik) do drogi krajowej nr 45 (zakończenie obwodnicy planowane jest pod taśmociągiem w Zimnicach Małych).

- Obwodnica jest potrzebna, jednak mieszkańcy, którzy mają domy obok planowanej drogi, boją się nadmiernego hałasu - mówi Róża Malik, burmistrz Prószkowa. - Trzeba się dogadać i wspólnie zrobić taką korektę jej przebiegu, by wszyscy byli zadowoleni.

Arkadiusz Branicki z Zarządu Dróg Wojewódzkich w Opolu przyznaje, że obwodnica Prószkowa wpisana jest do tzw. zadań priorytetowych, ale jej budowa nie ruszy, jeżeli nie będzie przyzwolenia społecznego. A kiedy to się stanie? Tego na razie nie wiadomo.

Wraca też temat budowy nowego połączenia Opola z autostradą. Droga, która kiedyś była dla władz Opola jednym z priorytetów, ma się zaczynać w okolicach dzielnicy Wójtowa Wieś, a kończyć węzłem drogowym na autostradzie w rejonie wsi Ochodze.

Takie połączenie umożliwiałoby najszybszy dojazd z Opola do autostrady i jednocześnie bardzo podniosłoby atrakcyjność inwestycyjną miasta. Władze Opola liczą, że inwestycję można by zrealizować z nowej puli unijnych pieniędzy na lata 2014-2020.

Na budowę tych trzech dróg potrzeba setek milionów złotych. Samą tylko obwodnicę Niemodlina wyceniono na pół miliarda złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska