Nie żyje burmistrz Ozimka Jan Labus. Miał 56 lat

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Burmistrz Ozimka zmarł w niedzielę wieczorem, 17 listopada 2019 r.

- Ta wiadomość była dla nas dużym szokiem. Pan burmistrz od tygodnia przebywał na zwolnieniu lekarskim, ale nie spodziewaliśmy się takich wieści - mówi Zbigniew Kowalczyk, wiceburmistrz Ozimka.

Jan Labus zmarł wczoraj o godzinie 23.00. - Jest nam ciężko, ale musimy pozbierać się i pracować normalnie, bo gmina musi funkcjonować - mówi wiceburmistrz Ozimka.

Nie żyje burmistrz Ozimka Jan Labus. Miał 56 lat

Burmistrz zmarł po długiej chorobie. W ostatnich dniach jego stan nagle się pogorszył. Jan Labus miał 56 lat.

Jan Labus budził kontrowersje, ale miał też ogromne poparcie społeczne. Był burmistrzem przez trzy kadencje, a jesienią ubiegłego roku rozpoczął czwartą.

Najpierw rządził gminą w latach 2002 – 2010. Po ośmiu latach na stanowisku miał kadencję przerwy. Wyjechał wtedy do pracy za granicę. Jesienią 2010 roku nie stanął do wyborów, ponieważ miał kłopoty z prawem. Chodziło o kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu, za które został skazany.

Nie odebrało mu to jednak sympatii wyborców. Jesienią 2014 roku, po jednej kadencji przerwy, ponownie został burmistrzem, zastępując na tym stanowisku Marka Korniaka. Jan Labus wygrał wybory w pierwszej turze i to znaczną przewagą głosów.

- Cieszę się, że społeczność naszej gminy obdarzyła mnie takim dużym zaufaniem – mówi wtedy w rozmowie z nto Jan Labus.

W kadencji 2014-2018 burmistrz ponownie został skazany za jazdę po alkoholu. I tu scenariusz się powtórzył, bo kłopoty samorządowca z prawem nie przeszkodziły mu po raz kolejny wygrać w cuglach.

Był typem "brata łaty", stąd brało się jego ogromne poparcie. – Ludzie potrafili zaczepić go na ulicy i prosić o załatwienie jakiejś sprawy, albo przychodzili do niego do urzędu. On nie był jak typowy urzędnik, raczej taki swój chłop. Zawsze cierpliwie słuchał i szukał rozwiązania problemu, nawet gdy człowieka pierwszy raz na oczy widział – mówi jedna z jego współpracownic.

Sympatię zyskiwał tym, że nie zaszywał się w zaciszu gabinetu, ale potrafił wyjść do ludzi, porozmawiać jak równy z równym. To wyróżniało go na tle innych włodarzy gminy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska