Niech decyduje kolektyw

Krzysztof Zyzik
Krzysztof Zyzik
Wczoraj opolscy parlamentarzyści SLD ostro zaprotestowali przeciwko ujawnianiu "prywatnych kandydatur" posła Jerzego Szteligi na fotele opolskich wojewodów.

W poniedziałek szef opolskiej SLD ujawnił w "NTO", że jego kandydatem na stanowisko wicewojewody opolskiego jest Henryk Szendera, prawnik związany z mniejszością niemiecką. Ta kandydatura wywołała wielkie zdziwienie w opolskim światku politycznym.
- Zmyją mi za to głowę - powiedział Szteliga na koniec rozmowy.
I doczekał się. Wczoraj po południu do naszej redakcji dotarł faks adresowany właśnie do Szteligi (wysłany z biura poseł Jakubowskiej) i podpisany przez sześcioro opolskich parlamentarzystów SLD: Aleksandrę Jakubowską, Apolonię Klepacz, Andrzeja Namysłę, Stanisława Nicieję, Józefa Pilarczyka i Kazimierza Pietrzyka. Parlamentarzyści odcinają się od "medialnych propozycji" swojego szefa. "Wnioskujemy o pilne zwołanie Zarządu Wojewódzkiego SLD w Opolu" - piszą i sugerują, aby zarząd odbył się już dziś, o 15.00. "Biorąc pod uwagę wagę problemu, czujemy się zobowiązani powiadomić o naszym stanowisku pana Krzysztofa Janika, Sekretarza Generalnego SLD" - czytamy w liście.
- To nie jest żadne wotum nieufności dla Szteligi, do żadnego królobójstwa nie dojdzie - komentuje Aleksandra Jakubowska. - Chcemy tylko, aby Jurek kierował partią w sposób mądry i kolektywny. Po wyborach sytuacja w partii nieco się zmieniła, Opolszczyzna ma aż siedmiu parlamentarzystów SLD, powinniśmy decydować bardziej demokratycznie.

Działacze SLD przyznają, że poseł Szteliga od lat znany jest z "autorytarnych ciągotek" i "niekonwencjonalnego podejścia do prasy", jednak w tak ważnych sprawach jak wybór wojewody chcą grać drużynowo.
- Nie chcemy być politycznymi iluzjonistami, takimi Davidami Copperfieldami, którzy z cylindra wyciągają kolejne zaskakujące kandydatury - mówi poseł Apolonia Klepacz. - Wybierajmy kandydatów w gremiach statutowych, a nie na zasadzie "magic illusion".
Opolskich działaczy SLD zirytował fakt, że nie mieli żadnego wpływu na dobór kandydatów, którzy lada chwila mają zostać rekomendowani premierowi. Szczególnie dotyczy to nazwiska kandydata na wicewojewodę, Henryka Szendery. Poseł Namysło mówi wprost, że Szteliga złożył Szenderze "pocałunek śmierci".
- Jak mam zaakceptować jego kandydaturę, skoro po raz pierwszy go zobaczyłem na zdjęciu w "NTO" - mówi Andrzej Namysło.
- Nie znam pana Szendery, być może kiedyś przelotnie go spotkałam, ale to za mało, aby wystawić mu rekomendację - mówi poseł Jakubowska.
- Nigdy w życiu go nie poznałam - dodaje senator Apolonia Klepacz.

Szóstka opolskich parlamentarzystów uznała, że w obliczu medialnych wystąpień swego szefa ma prawo również poinformować opinię publiczną o swoich typach na funkcje wojewody i wicewojewody.
Są nimi: Norbert Lysek (były szef "Opolwapu" i wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Opolskiego), Ewa Olszewska (wiceprezydent Opola), Adam Walawender (prezes "Zieleni Miejskiej) i - typowana wcześniej przez posła Szteligę na wojewodę - Elżbieta Rutkowska (kierownik w kędzierzyńskich "Azotach").
- Uważamy, że zarówno wojewoda, jak i wicewojewoda powinni być z SLD - mówi poseł Aleksandra Jakubowska. - Nie rozumiem tych ukłonów naszego szefa w stronę mniejszości. Przecież na listę SLD było trzykrotnie więcej głosów niż na listę opolskich Niemców. Nie pamiętam, aby w sejmiku mniejszość robiła jakieś ukłony w naszą stronę. Niech oni rządzą dalej z AWS-em i Unią Wolności, a na wiosnę wyborcy ich ocenią.
Andrzej Namysło: - Gdybyśmy robili rząd mniejszościowy, to jeszcze bym zrozumiał - trzeba kokietować tych dwóch posłów Krolla i Paździora. Ale teraz po co?
Henryk Szendera nie rozdzierał wczoraj szat. - Nie umrę od tego, jak nie będę wicewojewodą - stwierdził. - Moje kandydowanie traktuję jak poświęcenie, bo finansowo na tym stołku na pewno stracę.
Opolscy parlamentarzyści SLD nie wykluczyli, że partyjna góra nakaże im powołanie wicewojewody z koalicyjnego PSL.
- Przyjmiemy to do wiadomości - mówi poseł Jakubowska. - Jest w PSL kilka kompetentnych osób. Osobiście mam dobre zdanie o panach Pierzyńskim, Rakoczym i Figasie. Jeśli centrala tak zdecyduje, będziemy rozmawiać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska