Niemcy idą ławą

Kandydatów do sejmiku TSKN wystawi w czterech okręgach wyborczych. Liczy na osiem do dziesięciu mandatów w Sejmiku Województwa Opolskiego. Pełnomocnik wyborczy towarzystwa Ryszard Donitza potwierdził, że prowadzone są nadal rozmowy z PO i PSL-em, ale żadne umowy nie zostały jeszcze podpisane. W powiatach i gminach możliwe są także inne sojusze.

Liderami list do sejmiku będą: w okręgu opolskim Norbert Rasch, w olesko-kluczborsko-namysłowskim - Edward Flak, w krapkowicko-prudnicko-głubczyckim -Ryszard Donitza i w strzelecko-kędzierzyńskim - Józef Kotyś, który jest "lokomotywą wyborczą" mniejszości i jej kandydatem na marszałka województwa.

- Moja kandydatura nie była negocjowana z PO i PSL - powiedział Józef Kotyś. - Te partie mają pełną swobodę proponowania swoich kandydatów. Moją rzeczą jest zaprezentowanie oferty mniejszości. O tym, kto będzie marszałkiem, ostatecznie zdecydują wyborcy. Nie stajemy do wyborów przeciw nikomu. Traktujemy wszystkich jako potencjalnych partnerów.
TSKN zapowiada, że wystawi swoich kandydatów w siedmiu powiatach i trzydziestu ośmiu gminach. Jego przedstawiciele będą się ubiegać o 32 stanowiska burmistrzów i wójtów. Mniejszość zamierza też poprzeć 3-4 kandydatów spoza swoich list. Łącznie na wszystkich szczeblach samorządu TSKN wystawi do wyborów 700 osób.

- Wystawiamy dużą grupę kandydatów, bo też nie jesteśmy w regionie kimś nowym i nieobliczalnym. Dajemy gwarancję przyzwoitego poziomu pracy i reprezentowania wyborców - uważa Józef Kotyś.

TSKN rozstrzygnął kilka spraw kontrowersyjnych. Kandydatem na stanowisko burmistrza Ozimka będzie - wbrew stanowisku zarządu gminnego towarzystwa - Jan Labus, dotychczasowy burmistrz. W Bierawie wystartuje Paweł Ryborz, który zmierzy się z obecnym wójtem Ryszardem Chromikiem.

Liderzy TSKN zdają sobie sprawę, że duży wpływ na wynik wyborczy mniejszości może mieć nieobecność przy urnach ludzi pracujących za granicą.
- Autokarów po nikogo posyłać nie będziemy. Możemy tylko apelować o obecność i poparcie - mówi Józef Kotyś.