Niemcy pielgrzymowali w "języku serca"

VdG
Pielgrzymi wypełnili bazylikę Matki Bożej.
Pielgrzymi wypełnili bazylikę Matki Bożej. VdG
W niedzielę przedstawiciele mniejszości odwiedzili Wambierzyce.

Wyjazd do Wambierzyc był już trzecią tegoroczną pielgrzymką mniejszości niemieckiej. Uczestniczyli w niej obok Opolan (wypełnili oni jeden autokar) także pątnicy z Dolnego Śląska, z Raciborza oraz grupa z Niemiec.

Koncelebrowanej w "języku serca" mszy św. przewodniczył o. Marian Arndt, duszpaterz mniejszości niemieckiej żyjącej na Dolnym Śląsku.

- Całe nabożeństwo odbywało się w języku niemieckim - mówi Maria Neumann, kierownik biura Związku Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych w Polsce i współorganizatorka pielgrzymki. - Wśród pątników nie zabrakło lidera VdG Bernarda Gaidy ani wiceprzewodniczącej zarządu Renaty Zajączkowskiej. We wspólnym śpiewie pomagały chóry z Wałbrzycha oraz z Gosławic.

Do Wambierzyc od wieków pielgrzymują wierni, by oddać hołd Matce Bożej- w gotyckiej figurce wykonanej z lipowego drewna - Królowej Rodzin i Patronce Ziemi Kłodzkiej.

- Przyjechaliśmy na miejsce z dosyć dużym wyprzedzeniem, był więc czas, by odwiedzić kaplice na tamtejszej kalwarii - opowiada Anna Bialas ze Świerczowa, uczestniczka pielgrzymki. - Na części z nich spod polskich napisów oznaczających poszczególne stacje wydobywają się także napisy w języku niemieckim. Te ślady historii, które nie uległy zatarciu, zrobiły na mnie wielkie wrażenie.

- Pani Monika Wittek zaproponowała, byśmy w powrotnej drodze odwiedzili także kopalnię kruszcu w Złotym Stoku - dodaje Maria Neumann. - Zrobiło się z tego piękne popołudnie. Mieliśmy okazję zobaczyć jak kiedyś wyglądały narzędzia i sam proces wydobywania złota oraz pozyskiwania arszeniku (miano z jego pomocą podjąć próbę otrucia cesarza Napoleona).

Pierwszy dokument potwierdzający poszukiwania górnicze w Złotym Stoku pochodzi z drugiej połowy XIII wieku. Z wydobywanego tu kruszcu bito złote monety (w połowie XVI wieku działało tu około 190 kopalń, a ilość wydobywanej co roku rudy przekraczała 30 tys. ton, a czystego złota 60 kg.

- Odwiedziny w kopalni też były okazją do odnajdowania niemieckich śladów w historii tego miejsca - dodaje Anna Bialas.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska