Odlotowy staruszek

Bartosz Biesaga
Mercedes Benz 200 typ W 115 z 1973 roku to nie lada gratka dla fanów marki - nie tylko z powodu idealnego stanu, ale także dzięki swej nietypowej zawartości.

Reflektory tego oldtimera migotają fleszem specjalnych żarówek w rytm muzyki, a ilość decybeli, jaka wydobywa się z luksusowego wnętrza, tworzy wokół niego klimat dyskoteki.
Mercedes jest pojazdem demonstracyjnym wrocławskiej firmy Extreme Car Audio, montującej samochodowe systemy nagłaśniania. Auto posiada zainstalowany mocny i bardzo zaawansowany system audio, oparty na komponentach firm Infinity i JBL. Rozbudowanie sprzętu pozwala na zaspokojenie ambicji fanów nie tylko mocy, ale i doskonałego brzmienia muzyki.
System oparty jest na jednostce sterującej Pioneera, model P-99R. Z przodu auta zainstalowano osiem głośników, między innymi w podłodze pod deską rozdzielczą. Są też dwa zestawy big basów w drzwiach oraz oczywiście głośniki średnio- i wysokotonowe. Na tylnej półce pobrzmiewają dwa głośniki oraz dwa subwoofery o rozmiarze 30 cm i mocy po 500 W każdy. Cały zestaw zasilają trzy wzmacniacze 600-watowe na subwoofery, dwa wzmacniacze 300-watowe oraz dwa zestawy przedwzmacniaczy. Całość oddaje niepowtarzalne brzmienie i mimo przekroczonych 100 decybeli, w mercedesowskim nadwoziu nic nie trzeszczy.
Energię elektryczną do systemu dostarcza specjalny do zestawów audio akumulator, dysponujący dużą pojemnością, pozwalający na bardzo szybkie oddawanie impulsów elektrycznych. Właśnie dzięki temu oldtimerowi, wrocławska firma jest zdobywcą wielu nagród na konkursowych prezentacjach systemów audio. Nagłośnienie samochodu kosztowało ponad 30 tysięcy złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska