Okrąglak ma nowe zabezpieczenia przeciwpożarowe

Były konieczne, gdyż Okrąglakowi groziło zamknięcie. Montaż zabezpieczeń wymusiła na urzędzie miasta straż pożarna. Bezpośrednim powodem jest styropian w kopule hali, który podczas pożaru mógłby kapać na widownię.

- Nie udało nam się go usunąć (patrz ramka), więc straż nakazała nam zamontować dodatkowe zabezpieczenia - tłumaczy Maciej Płuska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

Dlatego w hali pojawiły się liczne drzwi przeciwpożarowe. Przegrody, mające zatrzymać ogień, można zobaczyć także w głównych korytarzach.

Ważne

Ważne

Od wielu lat straż pożarna zwracała uwagę na łatwopalny styropian w kopule. Jednak dopiero w ubiegłym roku urząd miasta zdecydował się go usunąć. W połowie roku okazało się jednak, że remont kopuły i usunięcie styropianu może kosztować nawet dziewięć milionów złotych! Wówczas prezydent zdecydował, że tak dużych pieniędzy nie wydamy. Ostatecznie zdecydowano się dodatkowe zabezpieczenia przeciwpożarowe.

- Do tego miejsce dla spikerów i centrum dowodzenia zabezpieczono niepalnymi płytami - opowiada Krzysztof Sowa, kierownik Okrąglaka. - Na dodatek na koronie widowni powstało kilka dodatkowych hydrantów.

Straż nakazała też montaż specjalnego systemu, który będzie kierował ochroną przeciwpożarową.

- Zrobimy go w przyszłym roku, bo to może być kolejne kilkaset tysięcy złotych - przyznaje Sowa. - Ale już teraz Okrąglak jest świetnie zabezpieczony przed ogniem. Nie wiem, czy jest drugi taki obiekt w Polsce.

Mimo to przyszłość hali nie rysuje się najlepiej. W budżecie nie ma pieniędzy na jej całościowy remont.

- Jesteśmy jednak w stałym kontakcie z potencjalnym inwestorem rozważającym możliwość remontu Okrąglaka - podkreśla Mirosław Pietrucha, rzecznik urzędu miasta.- Konkretne decyzje, dotyczące przyszłości hali widowiskowo sportowej, mogą zapaść na przełomie tego i przyszłego roku.