- Było to ratowanie części niemieckiego dziedzictwa kulturowego - mówi Rafał Bartek, lider TSKN oraz przewodniczący DFK i członek Rady Parafialnej w Chrząstowicach - skoro ołtarz powstał w Monachium i drogami, których do końca nie znamy, dotarł do Chrząstowic. Rząd Republiki Federalnej od wielu lat przewiduje w budżecie pewne środki, po które warto sięgać. Są one przeznaczone właśnie na ochronę niemieckiego dziedzictwa w Europie Środkowej i Wschodniej. My jako parafia staraliśmy się o dofinansowanie z tego źródła już trzeci raz: na remont dachu, remontu organów, a teraz ołtarza.
Warunkiem pozyskania dotacji z tego źródła jest posiadanie niemieckiego partnera, który ponosi prawną odpowiedzialność za przygotowanie i rozliczenie projektu. Przy renowacji ołtarza partnerem była nie parafia niemiecka - jak poprzednio, ale partnerska gmina Glashütte z Saksonii.
- Bardzo się z tego cieszę, bo to w sposób namacalny ożywiło nasze partnerstwo - dodaje Rafał Bartek. - Burmistrz Glashütte Markus Dressler bardzo się ucieszył, że mógł pomóc.
Prace zostały przeprowadzone przez pracownię konserwacji Muzeum Śląska Opolskiego pod kierownictwem dr Beaty Wewiórki.
Ołtarz główny na przestrzeni ponad 120-letniego pobytu w chrząstowickim kościele, w wyniku licznych przeróbek, zupełnie zmienił swój pierwotny wygląd. Był nie tylko wielokrotnie przemalowywany, ale również został mocno przebudowany. Powstał w II połowie XIX w. Nie da się wykluczyć, że powstał w „Mayer’sche Hofkunstanstalt”(jednym z najważniejszych warsztatów sztuki sakralnej w Bawarii), ponieważ rzeźby z ołtarza posiadają sygnatury tej pracowni. Wykonywano w niej figury świętych, stacje drogi krzyżowej i inne rzeźby chrześcijańskie oraz konstrukcje ołtarzowe. Ołtarz nie powstał na zamówienie dla kościoła w Chrząstowicach, ale został przywieziony z innej świątyni, wtedy otrzymał nową kolorystykę dostosowaną do ówczesnego wnętrza chrząstowickiego kościoła.
- Wszyscy się pięknem ołtarza zachwycają - podkreśla Rafał Bartek. - Na początku trochę szokowała przywrócona kolorystyka w zieleni, której dawno w naszym kościele nie było. Wielkie wrażenie robią też przywrócone do poprzedniej kolorystyki figury: Matki Bożej, św. Floriana i św. Wendelina. Każdy akcent, każde złocenie oraz nowe oświetlenie prezbiterium pogłębiają to wrażenie.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?