Opłata śmieciowa w Nysie. Ile zapłacisz od lipca 2013?

Klaudia Bochenek
Dzięki selektywnej zbiórce ze sporej części śmieci będzie można odzyskać surowce wtórne,  a co za tym idzie - chronić środowisko.
Dzięki selektywnej zbiórce ze sporej części śmieci będzie można odzyskać surowce wtórne, a co za tym idzie - chronić środowisko.
22 złote miesięcznie od osoby za wywóz śmieci niesegregowanych i 8 zł za odpady z pochodzące z selektywnej zbiórki. Takie stawki obowiązywać będą w całej gminie już od 1 lipca 2013 roku.

Stawki za wywóz śmieci, jak widać, niestety wzrosną. Niemniej i tak mamy jedne z niższych w całym regionie - tłumaczy Artur Pieczarka, rzecznik prasowy nyskiej gminy. - Taka podwyżka była nieunikniona, bo wiąże się z nową ustawą śmieciową, która wchodzi w życie w lipcu przyszłego roku.

Radni w minioną środę podczas gminnej sesji uchwalili nowe stawki za wywóz śmieci oraz podjęli szereg dodatkowych uchwał, regulujących zasady gospodarowania odpadami na tym terenie.

Nowa ustawa zakłada, że to teraz samorządy staną się właścicielami wszelkich nieczystości w gminie i to one muszą zadbać o porządek i segregację, a także ponieść koszty związane z wywozem śmieci. Najpierw jednak w drodze przetargu muszą wyłonić firmę, która będzie świadczyć dla nich takie usługi.

- Ustawodawca dąży do spełnienia unijnych norm, wedle których do 2020 roku jesteśmy zobowiązani przynajmniej w pięćdziesięciu procentach odzyskiwać materiały z selektywnej zbiórki - tłumaczy Pieczarka. - W przeciwnym razie każda gmina, która tego nie uczyni, będzie ponosić dodatkowe kary za zanieczyszczanie środowiska.

Co to wszystko oznacza dla mieszkańców Nysy? Otóż każdy z nich będzie musiał już niebawem, bo do 31 marca, zdecydować i zadeklarować w jaki sposób będzie zbierał odpady.

- Jeśli nie zamierza segregować śmieci, zapłaci 22 zł miesięcznie za osobę. Jeżeli natomiast zamierza prowadzić selektywna zbiórkę odpadów, wówczas zapłaci nawet mniej niż połowę tej ceny, bo tylko 8 złotych - mówi rzecznik nyskiej gminy. - Jak widać opłaca się być "eko" i oszczędzać.
Ekologiczni mieszkańcy wyposażeni zostaną w specjalne worki do segregacji: na papier, plastik, szkło i odpady biodegradowalne. Na podwórkach natomiast ustawione zostaną pojemniki.
- Rzecz jasna tam, gdzie ich jeszcze nie ma - zaznacza Artur Pieczarka. - Nyska gmina bowiem dużo wcześniej uporała się z wprowadzeniem selektywnej zbiórki i praktycznie ponad 90 procent gospodarstw mimo wszystko segreguje śmieci już od dłuższego czasu.

Aby ułatwić życie tym, którzy chcą być bardziej ekologiczni, gmina zadba także o ustawienie w dwóch punktach miasta specjalnych pojemników na elektrośmieci, gruz i wszelkie odpady niebezpieczne.

Formalności nie zostaną jednak dopełnione wraz z samą tylko deklaracją dotyczącą sposobu zbierania śmieci. Do 30 czerwca trzeba będzie jeszcze wypowiedzieć umowę dotychczasowemu odbiorcy odpadów. Dotyczy to zwłaszcza gospodarstw indywidualnych, ponieważ w przypadku spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych za lokatorów zrobią to zarządcy.

Druki umów nyska gmina lub administracje mieszkań dostarczą mieszkańcom bezpośrednio do domów, będą one także do pobrania na stronie internetowej gminy. Ponadto przygotowywana jest cała kampania informacyjna, skierowana głównie do starszego pokolenia, z udziałem gońców, studentów i placówek pocztowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska