Opole ma dodatkowe 50 milionów na drogi

Artur  Janowski
Artur Janowski
Skrzyżowanie Ozimskiej i Katowickiej to jedno z niebezpieczniejszych w Opolu. Dochodzi tu do wielu wypadków i kolizji.
Skrzyżowanie Ozimskiej i Katowickiej to jedno z niebezpieczniejszych w Opolu. Dochodzi tu do wielu wypadków i kolizji. Archiwum/Mario (O)
Może dzięki temu doczekamy się przebudowy dwóch ważnych skrzyżowań: Ozimskiej - Katowickiej i Niemodlińskiej - Wrocławskiej.

Do tej pory kwota około 50 mln zł była zapisana w Regionalnym Programie Operacyjnym na budowę obwodnicy Piastowskiej. Tyle, że urząd miasta właśnie zdobył znacznie większe pieniądze na tę inwestycję i teraz stoi przed odpowiedzią na pytanie, co zrobić z wcześniej pozyskaną dotacją?

CZYTAJ Opole dostanie aż 136 mln zł na obwodnicę Piastowską!

Wiceprezydent Mirosław Pietrucha przyznaje, że chciałby mieć tylko takie problemy.

- Pewne jest to, że pieniądze zostaną wydane w Opolu i mamy je wciąż zagwarantowane - podkreśla Pietrucha. - Jesteśmy jednak przed rozmowami z marszałkiem województwa, który zarządza RPO. Liczymy, że tę niebagatelną kwotę będziemy mogli wydać na inwestycje związane z poprawą bezpieczeństwa na drogach wojewódzkich.

- Dobry pomysł i mam nadzieję, że szybko dojdziemy do porozumienia. Na terenie Opola jest wciąż spore miejsc, które trzeba przebudować - przyznaje Szymon Ogłaza, członek zarządu województwa, odpowiedzialny za drogi.

Jako pierwsze brane jest pod uwagę skrzyżowanie ulic Ozimskiej i Katowickiej. To miejsce jest bardzo niebezpieczne, co więcej już wiele lat temu drogowcy chcieli je przebudować.

ZOBACZ Skrzyżowanie w centrum Opola wymaga pilnej przebudowy

Niestety ze względu na duże koszty, związane z przebudową sieci podziemnych, zadanie nie zostało wykonane, a projekt się zdezaktualizował. W tym roku ma jednak powstać nowy.

- Ulica Ozimska jest w całości wyremontowana, a do zrobienia zostało nam tylko to skrzyżowanie, także dlatego inwestycja jest dla nas ważna - mówi Pietrucha.

Myślą znów o Zaodrzu

Nie mniej ważne dla drogowców jest skrzyżowanie ulic Wrocławskiej i Niemodlińskiej, którędy codziennie przejeżdża tysiące samochodów. Drogowcy mają pomysły, jak usprawnić tam ruch, ale na ich realizację do tej pory nie było pieniędzy. Dlatego ten projekt też będzie brany pod uwagę podczas dyskusji o wydaniu unijnych pieniędzy z RPO.

Szanse na remont ma także spory odcinek ulicy Wrocławskiej, ciągnący się od skansenu w stronę Wrzosek. To droga wjazdowa do miasta, która jest w złym stanie technicznym.

Decyzja o tym, które inwestycje będą realizowane, musi zapaść jeszcze w tym roku.

**ZOBACZ TAKŻE:

Tych kobiet szuka opolska policja

QUIZ: Czy znasz język śląski?
Strajk kobiet w Opolu
Ile tak naprawdę zarabiają księża?
QUIZ: Najtrudniejsze pytania w "Milionerach"
W Opolu topiono PiSiannę**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska