Opole musi oddać lokatorom pieniądze za śmieci

Artur  Janowski
Artur Janowski
Remondis nadal odbiera nasze śmieci, ale zasady płacenia za to dla wielu opolan zmieniły się. Szacuje się, że zmiana będzie dotyczyła ponad 20 tysięcy gospodarstw domowych.
Remondis nadal odbiera nasze śmieci, ale zasady płacenia za to dla wielu opolan zmieniły się. Szacuje się, że zmiana będzie dotyczyła ponad 20 tysięcy gospodarstw domowych. Paweł Stauffer
Członkowie spółdzielni i wspólnot wciąż płacą urzędowi miasta za odbiór śmieci. To błąd, ale urzędnicy deklarują, że szybko zwrócą opolanom pieniądze.

Pani Joanna mieszka w jednej z kamienic na ulicy Ozimskiej. Wczoraj od sąsiadki dowiedziała się, że za śmieci już nie powinna płacić miastu.

- Ale mam ustawione automatyczny przelew i opłata za luty już trafiła na konto ratusza - opowiada opolanka. - Zastanawiam się co teraz? Czy miasto odda mi pieniądze i czy za luty zapłacę podwójnie? Wiem, że opłaty niebawem zażąda też administrator budynku.

Janusz Rogalski, właściciel mieszkania w pobliżu Rynku, ma podobne wątpliwości.

- Zapłaciłem miastu w styczniu 156 złotych i w moim przypadku jest to opłata za cały rok z góry - opowiada opolanin. - Tymczasem kilka dni temu zarządca naszego budynku poinformował mnie, że teraz płacić za śmieci mam jemu, a urząd ma mi oddać wpłacone pieniądze.

Dla Rogalskiego to absurd, bo aby odzyskać pieniądze, musi znów stawić się w ratuszu i napisać specjalne pismo.

- A przecież łatwiej i wygodniej byłoby, aby ta kwota została mi zaliczona w poczet opłat, które i tak mam wpłacić zarządcy - opowiada Rogalski.

Na takie rozwiązanie nie chce się jednak zgodzić ani ratusz, ani spółdzielnie i zarządcy, którzy od lutego odpowiadają za zbieranie opłaty śmieciowej od mieszkańców.

- Lepiej i czytelniej będzie jeśli my zakończymy zbieranie opłat w styczniu, a od lutego z czystym kontem zaczną to robić zarządcy - przekonuje Tomasz Filipkowski, naczelnik wydziału podatków i opłat lokalnych w Urzędzie Miasta Opola. - Zmianę narzuca nowelizacja ustawy. Dlatego opolanie otrzymają z urzędu miasta informację o zerowaniu wcześniejszych deklaracji oraz informacje o tym, że opłaty i deklaracje będą przekazywane na rzecz spółdzielni czy zarządców wspólnot.

Skarbnik miasta Renata Ćwirzeń-Szymańska podkreśla, że każdy kto wpłacił pieniądze miastu w lutym lub nadpłacił opłatę śmieciową odzyska pieniądze. Na razie jednak ratusz nie potrafi określić o jak dużą liczbę osób chodzi i jaka kwota łączna wchodzi w grę.

- Musi minąć trochę czasu, aby to zamieszanie się wyjaśniło, a do opolan dotarła informacjach o zmianach. Wciąż do naszych kas przychodzą osoby np. ze wspólnot mieszkaniowych, które chcą płacić za śmieci i dziwią się, że nie przyjmujemy pieniędzy - opowiada skarbnik.

Ratusz szykuje już akcję informacyjną i przypomina, że zmiany nie dotyczą właścicieli domów jednorodzinnych i najemców lokali użytkowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska