Opole promowało się w Warszawie

fot. Anna Konopka
Lila i Oliwer Cieślarowie promowali tradycyjny śląski strój. Ten kto wysłuchał legendy o Opolu dostał też CMOKA...
Lila i Oliwer Cieślarowie promowali tradycyjny śląski strój. Ten kto wysłuchał legendy o Opolu dostał też CMOKA... fot. Anna Konopka
Wszystko w ramach wczorajszego VI Pikniku Organizacji Pozarządowych, który odbył się na Krakowskim Przedmieściu. Do stolicy pojechało łącznie sześć opolskich organizacji.

Wśród nich znalazły się: Opolskie Bractwo Rycerskie, Opolskie Stowarzyszenie Integracji Lokalnej, Europejskie Stowarzyszenie Promocji Aktywności Ruchowej 50+, Stowarzyszenie MUW - Młodzi Uczestnicy Wymian, Polskie Stowarzyszenie Perkusyjne oraz Studenckie Koło Naukowe Zrównoważonego Rozwoju - Oikos.

- To dla nas bardzo ważne, bo Opole promuje się na Pikniku Organizacji Pozarządowych w stolicy po raz pierwszy. Mamy świetną okazję, żeby zaistnieć pośród ponad 100 takich organizacji z całej Polski - tłumaczył Przemysław Parkitny, pełnomocnik prezydentaOpola ds. współpracy z organizacjami pozarządowymi. - Pokazujemy tu dziś to z czego Opolszczyzna słynie. Opolscy urzędnicy biorą dziś udział w warsztatach na różnych sesjach tematycznych, więc też się szkolimy - wyjaśniał wczoraj Parkitny.

Warszawiacy oraz turyści mogli w sobotę zobaczyć m.in. śląskie stroje, spróbować śląskich i kresowych potraw, wysłuchać legendy o Opolu czy przymierzyć zbroję rycerzy z opolskiego bractwa. Nie zabrakło też skutecznej promocji festiwalu perkusyjnego, a nasza młodzież zadbała o ciekawe zabawy i warsztaty.

Z ogromną sympatią Warszawiaków spotkała się promocja tradycyjnego śląskiego stroju. Ten prezentowało małżeństwo Lili i Oliwera Cieślarów, którzy przechodniom rozdawali "CMOK", czyli Certyfikat Mojej Opolskiej Klechdy.

- Opowiadamy uczestnikom pikniku o stopie św. Wojciecha, najstarszą legendę Opola o dwóch braciach z Zakrzowa i oczywiście wyjaśniamy skąd się wzięła nazwa Opole - tłumaczyli państwo Cieślarowie. - Za wysłuchanie każdy dostaje prawdziwego cmoka - śmieją się.

Chętnych nie brakowało.

Zainteresowaniem cieszyły się też liczne opolskie przysmaki, a wśród nich najbardziej oblegane, czyli opolski kołocz i pieróg postny ze Starych Kolni.

- Promując śląski produkt regionalny, chcemy pokazać ogromną różnorodność Opolszczyzny i to jak krzyżują się tu tradycje śląskie i kresowe. Przykład to właśnie kołocz śląski, który wpisano na Europejską Listę Produktów Tradycyjnych oraz wspomniany pieróg, potrawa kresowa równie popularna w regionie, która jest wpisana na Krajową Listę Produktów Tradycyjnych - opowiadała Irena Gorek z Opolskiego Stowarzyszenia Integracji Lokalnej.

Do skosztowania był też salceson, pasztet, kulebiak, ciasto dyniowe, pierogi z kapustą i grzybami, ogórki kiszone, pikle śląskie, cukinia marynowana, powidła malinowe i oczywiście chleb ze smalcem.

Zainteresowani muzyką chętnie zatrzymywali się przy stoisku z perkusją. Można było poznać szczegóły festiwalu perkusyjnego, który już wkrótce zawita m.in. do Opola, poznać historię edycji ubiegłych czy spróbować zagrać na instrumentach.

- Od razu spodobało mi się wasze stoisko, bo lubimy dobrego rocka. Festiwal zapowiada się ciekawie - mówił pan Marek, który przyszedł na piknik z 7-letnim Igorem.

Rycerze z bractwa z kolei zadbali by piknikowiczów przenieść w klimat jak z bitwy pod Grunwaldem. Były pokazy XV-wiecznej broni, a nawet scenki bitwy. Można było też usłyszeć kilka faktów z historii Opola.
Dzieci i młodzież urozmaiciły opolskie stanowisko ręcznie robioną biżuterią, wystawą z obrazkami zrobionymi haftem matematycznym czy figurami z origami w kształcie 3D.

- Pokazujemy jak wykonać takie trudne figury. Dla przykładu do wykonania tej kuli ziemskiej potrzebowaliśmy siedem osób i robiliśmy to cztery dni - tłumaczyły nto Ola Borkowska i Joanna Spadło ze Stowarzyszenia MUW.

Opolskie organizacje, które wczoraj miały szansę zaprezentować się na pikniku wybrano w konkursie, który zorganizował opolski ratusz.

- Zgłosiło się 20 organizacji, z czego specjalne jury wyłoniło sześć, które przedstawiło najciekawsze pomysły na prezentację organizacji - mówił Parkitny. - Dzisiaj wręczymy też nagrody dla czterech najlepszych, a są to: Opolskie Bractwo Rycerskie, Opolskie Stowarzyszenie Integracji Lokalnej, Stowarzyszenie MUW i Polskie Stowarzyszenie Perkusyjne. To one będą szczególnie promowane m.in. przez naszą stronę (www.trzecisektor.opole.pl) na facebooku czy na youtubie. Na taką promocję będą się składać też filmiki, które już wkrótce znajdą się też w internecie - kończy Parkitny.

Opolskie stoisko na Krakowskim Przedmieściu wczoraj prezentowało około 40 przedstawicieli z opolskich organizacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska