Opolscy strażacy ćwiczyli na Silesii ratowanie osób, pod którymi załamał się lód

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Opolscy strażacy ćwiczyli na Silesii ratowanie osób, pod którymi załamał się lód
Opolscy strażacy ćwiczyli na Silesii ratowanie osób, pod którymi załamał się lód Mario
Na kąpielisku Silesia w Opolu opolscy strażacy prowadzili w środę ćwiczenia związane z ratowaniem osób, pod którymi załamał się lód. Wzięły w nich udział dwa zastępy z jednostek ratowniczo-gaśniczych 1 i 2 w Opolu - w sumie 10 osób.

Jeden ze strażaków wcielił się w osobę, pod którą załamał się lód, reszta ćwiczyła wyciąganie go z wody. Ze względu na to, że na Silesii nie ma lodu, zamiast specjalnych sań, użyli w akcji pontonu.

Przy tej okazji strażacy podpowiadają, jak zachować się w takiej sytuacji. I tak, po pierwsze, jeśli załamie się już pod nami lód, warto zachować spokój.

- Należy się jak najmniej ruszać, bo woda rozbryzguje się wówczas na lód, który staje się jeszcze bardziej śliski, co utrudnia wydostanie się z przerębla - mówi brygadier Leszek Koksanowicz zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Opolu. - Szybciej wychładza się też nasz organizm.

Natomiast niosąc pomoc takiej osobie, najpierw trzeba powiadomić ratowników o tym co i gdzie się stało, a dopiero potem działać dalej.

- Pamiętajmy, nigdy nie podchodzimy do przerębla, bo lód jest tam kruchy, a nacisk nóg na niego duży. Należy położyć się na tafli i rzucić ofierze jakąś linę, kurtkę, szalik, gałąź czy sanki. Nigdy nie podajemy ręki, bo spanikowana ofiara może nas wciągnąć do wody - kończy Leszek Koksanowicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska