W 19. kolejce PGNiG Superligi na opolan czekała wyjazdowa potyczka z drużyną, która jako jedyna w obecnym sezonie mogła się pochwalić kompletem zwycięstw. Choć ostatnio wrócili oni na zwycięską ścieżkę, wygrywając po rzutach karnych z Energą MKS Kalisz, każde zdobyte przez nich „oczko” w Płocku byłoby dużą sensacją.
Tym bardziej, że tak jak w środę, tak i tym razem trener Gwardii Rafał Kuptel nie mógł skorzystać z kilku ważnych graczy, takich jak Karol Siwak, Adam Malcher czy Jan Klimków.
Mimo to w pierwszej połowie ekipa z Opola postawiła aktualnym wicemistrzom Polski naprawdę trudne warunki. Przede wszystkim bardzo dobrze spisywała się w defensywie, nie pozwalając rozwinąć skrzydeł uznanym graczom Orlenu Wisły.
Długo gwardzistów skutecznie powstrzymywał co prawda chorwacki bramkarz gospodarzy Ivan Stevanovic, ale konsekwentna, twarda gra w obronie z czasem przyniosła przyjezdnym wymierne efekty. Kilka ostatnich minut gry przed przerwą należało właśnie do nich. I choć w 22. minucie przegrywali oni 8:10, to później kilkakrotnie „ukąsili” płocczan, samemu dając się zaskoczyć tylko raz. Stąd też po 30 minutach gry niespodziewanie było 12:11 dla Gwardii.
Nadzieja na sprawienie sensacji właściwie jednak zgasła u gości już w początkowych fragmentach drugiej odsłony. Rozmowa w szatni wyraźnie podziałała motywująco na rozdrażnionych zawodników Orlenu Wisły, wśród których pierwsze skrzypce odgrywał powracający do gry po długiej kontuzji prawoskrzydłowy Michał Daszek.
Choćby pomiędzy 31. a 37. minutą zdobył on cztery gole, po których jego drużyna odskoczyła na 17:14. W całym meczu natomiast ten zawodnik zanotował aż 11 trafień, przy bardzo dobrej, 79-procentowej skuteczności rzutowej.
Ponadto po przerwie ekipa z Płocka odpowiedziała Gwardii także znacznie szczelniejszą defensywą. Dochodzenie do pozycji rzutowych nie przychodziło już naszej drużynie tak łatwo, a w razie konieczności na posterunku był niezawodny Stevanovic, broniący z 50-procentową skutecznością (18/36).
Orlen Wisła Płock - Gwardia Opole 26:20 (11:12)
Wisła: Stevanovic - Daszek 11, Ruiz 3, Sulic 3, Mindegia 2, Stenmalm 2, Czapliński 1, Igropulo 1, Matulic 1, Mlakar 1, Zabic 1, Piechowski, Sunsja, Szita.
Gwardia: Zembrzycki, Balcerek - Mauer 3, Zarzycki 3, Fabianowicz 2, Milewski 2, Mokrzki 2, Skraburski 2, Zieniewicz 2, Działakiewicz 1, Kawka 1, Lemaniak 1, Małecki 1, Jankowski, Morawski, Stefani.
Kary: Wisła - 14 min., Gwardia - 10 min.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?