Pięcioletni Łukasz wypadł przez okno

fot. Paweł Stauffer
Policja bada okoliczności wypadku. Wszystko wskazuje na to, że był to nieszczęśliwy wypadek.
Policja bada okoliczności wypadku. Wszystko wskazuje na to, że był to nieszczęśliwy wypadek. fot. Paweł Stauffer
Chłopiec spadł z czwartego piętra bloku przy ul. 1 Maja w Opolu. Wstępne badania lekarskie wskazują na to, że nic mu się nie stało. Dziecko jest potłuczone.

- Pacjent nie ma żadnych złamań, a jedynie kilka stłuczeń - mówi lekarz Jacek Wąsik z Wojewódzkiego Centrum Medycznego w Opolu. - Przez jakiś czas chłopiec zostanie w szpitalu na obserwacji. Wszystko wskazuje na to, że miał sporo szczęścia.

Do dramatycznego wydarzenia doszło w poniedziałek (14 kwietnia) około 15.30. W mieszkaniu oprócz 5-letniego Łukasza była jego mama i trójka rodzeństwa: bliźniak Mateusz oraz 8- i 3-letni bracia.

32-letnia matka chłopczyka zeznała, że gdy była w kuchni, w jednym pokoju bawiły się bliźniaki, a w drugim pozostała dwójka dzieci.

Kobieta nagle poczuła chłodny powiew powietrza. Weszła do pokoju, w którym były bliźniaki. Zobaczyła otwarte okno, a obecny w pokoju syn powiedział jej, że Łukasz właśnie wypadł.

Policja bada okoliczności wypadku.

- Na tym etapie wszystko wskazuje na to, że nie było to zaniedbanie rodziców, lecz nieszczęśliwy wypadek - mówi Aleksandra Wnuk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

Więcej > we wtorek w "Nowej Trybunie Opolskiej"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska