PIP zaprasza do konkursu: Pracodawca - organizator pracy bezpiecznej

Założeniem konkursu „Pracodawca - organizator pracy bezpiecznej” jest promowanie najlepszych praktyk w zakresie poprawy warunków bezpieczeństwa oraz inspirowanie pracodawców do podejmowania działań w celu eliminacji istniejących w ich zakładach zagrożeń - informuje Łukasz Śmierciak, rzecznik prasowy Okręgowego Inspektoratu Pracy w Opolu.

Zobacz: Opolszczyzna > Nagrodzeni za troskę o bezpieczeństwo pracy

- Zwycięzcy konkursu zostaną uhonorowani okolicznościową statuetką, a także będą wpisani na zainicjowaną przez Głównego Inspektora Pracy Złotą Listę Pracodawców - dodaje. 

Termin składania zgłoszeń do XVII edycji konkursu upływa 31 lipca 2010 r.

Kto może wziąć udział w rywalizacji?

Jest ona kierowana do pracodawców niezależnie od formy własności zakładu pracy, którzy uzyskali pozytywną ocenę stanu warunków pracy w ich firmach. Z uwagi na różnorodność zakładów pod względem wielkości zatrudnienia, a tym samym wielkość i skalę problemów, zwłaszcza w zakresie działań podejmowanych na rzecz ochrony pracy, pracodawcy będą oceniani w trzech kategoriach: zakładów zatrudniających do 50 zatrudnionych; od 51 do 250 osób oraz liczące  powyżej 250 pracowników.

Pracodawcy nagrodzeni bądź wyróżnieni, mogą być zgłaszani do konkursu ponownie, po upływie 2 lat, jednakże powinni wykazać się nowymi udokumentowanymi osiągnięciami na rzecz ochrony pracy. 

Regulamin konkursu „Pracodawca - organizator pracy bezpiecznej” wraz z załącznikami w wersji elektronicznej jest dostępny na stronie internetowej Okręgowego Inspektoratu Pracy w Opolu www.opole.oip.pl.

W ubiegłorocznej edycji konkursu „Pracodawca - organizator pracy bezpiecznej” na etapie ogólnopolskim laureatami zostały dwie opolskie firmy: Warta Glass Jedlice oraz Petrochemia Blachownia z Kędzierzyna-Koźla.

Wcześniej obydwie firmy zajęły oczywiście pierwsze miejsca w swoich kategoriach na regionalnym szczeblu konkursu.  

Zobacz: Warta Glass Jedlice została laureatem ogólnopolskiego konkursu

Arkadiusz Kapuściak, nadinspektor w OIP wspomina, że kiedy jako młody pracownik w 1996 r. wszedł pierwszy raz do huty szkła w Jedlicach, to pomyślał sobie, że tak wygląda piekło.

- Dziś z dawnego zakładu spełniającego przedwojenne standardy, nie zostało już nic. Na miejscu starego stanął nowy za ponad 150 mln zł. Wdrożyliśmy technologię produkcji spełniającą najwyższe światowe standardy. Inwestycje te były ukierunkowane na stworzenie bardzo dobrych warunków pracy oraz zaplecza socjalnego dla pracowników - mówił podczas finałowej gali prezes Warty Glass Jedlice, Mirosław Wiciak.