Pożar w Gotartowie. Straty mogą sięgnąć nawet 1 miliona zł

Archiwum
Archiwum
9 zastępów straży pożarnej gasiło pożar, który wybuchł około północy. Trwa dogaszanie.

Spalił się budynek o powierzchni 1000 metrów kwadratowych wypełniony gotowymi brykietami oraz drewnem i słomą do ich produkcji.

Zakład produkującyc brykiety składał się z dwóch części produkcyjnej i magazynowej.

Ogień wybuchnął na hali produkcyjnej, która niemal doszczętnie spłonęła.
Strażakom udało się uratować tylko część magazynu.

- Ciągle trwa dogaszanie i jest jeszcze za wcześnie, żeby móc oszacować straty - mówi Krzysztof Mikołajczyk, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w komendzie straży pożarnej w Kluczborku.

Mówi się jednak, że straty mogą sięgnąć nawet 1 miliona złotych.

W akcji gaśniczej brały udział 3 zastępy strażaków z Kluczborka, 3 z OSP Kuniów, 2 z OSP Bogacica.
W akcji dogaszania bierze udział również jednostka OSP Biadacz.

To nie pierwszy groźny pożar w tym miejscu.
W zakładzie produkującym brykiety doszło do pożaru już raz w 2008 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska