Prudnickie „Wodociągi i Kanalizacja” w finansowych tarapatach. Długi to efekt drożejącej budowy kanalizacji w Szybowicach

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Gminna spółka wpadła w tarapaty z powodu wzrostu kosztów budowy kanalizacji w Szybowicach
Gminna spółka wpadła w tarapaty z powodu wzrostu kosztów budowy kanalizacji w Szybowicach Krzysztof Strauchmann
Budowa kanalizacji w Szybowicach pod Prudnikiem pogrążyła finansowo gminną spółkę komunalną. Prace były o 6 milionów droższe, niż to zakładano.

Prudnicka spółka komunalna Zakład Wodociągów i Kanalizacji pilnie szuka pieniędzy na zapłacenie faktur za budowę kanalizacji w Szybowicach. Wykonawca domaga się zapłaty, tymczasem tak zwany montaż finansowy potężnej inwestycji zawalił się. Z powodu inflacji w budownictwie prace bardzo podrożały.

Czwarty etap rozbudowy kanalizacji we wsi Szybowice miał kosztować 12 milionów złotych, tymczasem kosztuje 18. Spółce gminnej nie udało się też zdobyć prawie 4 milionów dofinansowania do tego zadania w Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich. Wniosek z Prudnika się nie zakwalifikował w urzędzie marszałkowskim.

- Trudna sytuacja spółki, to efekt błędów w gospodarce finansowej spółki i nagromadzenia okoliczności, na które zarząd spółki nie miał wpływu – tłumaczy radnym na ostatniej sesji miejskiej wiceburmistrz Prudnika Jarosław Szóstka.

Program ratunkowy

Burmistrz, który pełni role właścicielskie w spółce, w lipcu powołał nowego prezesa ZWiK Adama Szczepańskiego, który wcześniej był tam dyrektorem technicznym, a w kwietniu został wiceprezesem. Sama spółka wystawiła na sprzedaż 2 hektarową nieruchomość, na której możliwa jest budowa osiedla domów jednorodzinnych. Niestety, dwa przetargi nie doszły do skutku, bo nie zjawił się nikt chętny.

2 sierpnia rada miejska zgodziła się poręczyć kredyt bankowy dla ZWiK, który pozwoli firmie zachować płynność finansową.
Przy okazji jednak pod adresem burmistrzów padło sporo krytycznych słów, że nie pełnili właściwie nadzoru nad spółkę.

Na poprawę wyniku finansowego Wodociągów i Kanalizacji wpływa też nowa, wyższa taryfa opłat za wodę i ścieki od mieszkańców, która weszła w życie w kwietniu tego roku. Prezes ZWiK chciał zresztą, żeby podwyżka była jeszcze większa, ale na proponowaną skalę nie zgodziły się Wody Polskie, które zatwierdzają taryfy opłat.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska