Ręce precz od pogotowia! Protest w Opolu

Na małych transparentach, które członkowie Polskiej Partii Pracy-Sierpień 80 mieli ze sobą, widniały m.in. hasła: “ Liberałowie! Łapska precz od ratownictwa medycznego!", “Chińczycy też wygrali kontrakt" (na autostradę - przyp. red.), “Czy rząd Donalda Tuska odda teraz prywaciarzom policję i straż pożarną?"

- Podobne akcje, których celem jest obrona publicznych placówek służby zdrowia przed komercjalizacją, urządzamy już od kilku miesięcy na terenie całej Polski - mówi Patryk Kosela, rzecznik prasowy Polskiej Partii Pracy-Sierpień 80", która przygotowała dzisiejszą demonstrację . - Z niepokojem obserwujemy zwłaszcza ekspansję duńskiej firmy Falck. Musimy to powstrzymać.Bowiem wiemy, że jest to firma nastawiona na zysk, więc będzie szukać oszczędności, na czym ucierpią pacjenci.

Dzięki wygranemu konkursowi od 1 lipca karetki duńskiej firmy będą jeździć do pacjentów w rejonach: brzesko-namysłowskim, olesko-kluczborskim i kędzierzyńsko-kozielskim.

- To dla nas katastrofa - martwi się Andrzej Prochota, dyrektor ZOZ-u w Oleśnie (akurat w trakcie protestu przywiózł do NFZ odwołanie od wyniku konkursu). - Będziemy musieli zwolnić aż 57 osób i wypłacić im odprawy. Musimy też zwrócić 700 tys. zł dotacji unijnych, za które kupiliśmy dwa lata temu dwie nowoczesne karetki. Nie sądzę, żebyśmy przedstawili gorszą ofertę.

- Ratownictwo medyczne jest jednym z filarów systemu bezpieczeństwa państwa, - mówi Zbigniew Zdónek, lekarz, wiceprzewodniczący PPP-Sierpień 80. - W Lubuskiem wstrzymaliśmy jego prywatyzację, spróbujemy to zrobić i u was.

Dyrektor opolskiego oddziału NFZ Filip Nowak, który zgodził się na rozmowę z delegacją związkowców, oznajmił: - Konkurs odbył się w całym kraju w oparciu o te same przepisy. Ocenialiśmy czy są karetki, sprzęt medyczny i personel. Każdy mógł do niego przystąpić, ale zawsze musi wygrać jeden - najlepszy. Wszystko odbyło się w sposób etyczny i obiektywny.
Związkowcy zapowiedzieli eskalację protestu.