Ropa tanieje, paliwo drożeje. Kroją nas, bo wiedzą, że i tak zapłacimy

fot. Witold Chojnacki
Ceny paliw na Orlenie przy Częstochowskiej w Opolu.
Ceny paliw na Orlenie przy Częstochowskiej w Opolu. fot. Witold Chojnacki
Ceny paliw na stacjach benzynowych idą w górę, mimo że tanieją w hurcie. Dlaczego? Bo mamy wakacje...

- To jest skandal - denerwuje się Jolanta Widacka z Opola. - Jeszcze dwa miesiące temu płaciłam za benzynę nieco ponad 3 złote, a teraz o złotówkę więcej.

Ceny paliw na stacjach benzynowych idą w górę, mimo że tanieją w hurcie. Od końca czerwca do 3 lipca ceny hurtowe benzyn w rafineriach spadły od 216 do 226 zł za 1000 litrów, natomiast oleju napędowego od 95 do 114 zł za 1000 litrów w zależności od producenta.

- Wszystkiemu są winne wakacje i związane z tym nasilające się wyjazdy - wyjaśnia Urszula Cieślak, dyrektor marketingu firmy Reflex, monitorującej rynek paliw.
W tym okresie ajenci stacji paliw nie są skorzy do obniżki cen. Dlaczego? Po pierwsze liczą na większy zarobek, po drugie wiedzą, że Polacy muszą zatankować, żeby wyjechać na upragniony urlop.

Już tradycyjnie na Opolszczyźnie są jedne z najwyższych cen paliw w Polsce. Litr benzyny Eu 95 kosztuje średnio 4,59 zł, Sp 98 - 4,85 zł, ON - 3,91 zł, a LPG - 1,90 zł.

Jedne z najniższych cen paliw w naszym regionie są w Strzelcach Opolskich. Litr benzyny bezołowiowej 95 na stacji Neste kosztował wczoraj 4,49 zł, a oleju napędowego 3,78 zł. W Opolu jedną z najtańszych stacji jest Łukoil. Tutaj za litr Eu 95 płaciliśmy wczoraj 4,55 zł a za ON 3,80 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska