Rusza remont murów obronnych w Niemodlinie

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Tak po renowacji będą wyglądały niemodlińskie obwarowania.
Tak po renowacji będą wyglądały niemodlińskie obwarowania. UMiG Niemodlin
Gmina Niemodlin rozstrzygnęła przetarg na remont murów obronnych. W sumie stanęło do niego dziewięć firm. Koszt inwestycji to blisko 85 tysięcy złotych. Umowa ze zwycięską firmą jest już podpisana.

Firma Rachtan Art Restauro z Krakowa wygrała przetarg na remont fragmentu murów obronnych przy drodze krajowej nr 46 w Niemodlinie wraz z basteją (budowla fortyfikacyjna, zbudowana na planie półkola, wieloboku lub podkowy, wysunięta przed mur obronny, była stanowiskiem ogniowym artylerii).

W sumie do przetargu stanęło dziewięć firm. Koszt inwestycji to blisko 85 tysięcy złotych. - Umowa jest już podpisana, więc prace powinny ruszyć niebawem - mówi Artur Pieczarka z Urzędu Miasta i Gminy w Niemodlinie. - Ich finał przewidujemy jeszcze przed wakacjami.

Remont będzie polegał m.in. na oczyszczeniu powierzchni muru kamiennego i ceglanego z graffiti i innych brudów, odsoleniu i osuszeniu budowli, uzupełnieniu ubytków oraz dachówki ceramicznej tzw. karpiówki na murze i bastei oraz rekonstrukcji zwieńczenia bastei na podstawie materiałów archiwalnych. Całość zostanie również oświetlona, by lepiej wyeksponować zabytek po zmroku.

Dofinansowanie na renowację zabytku - 30 tysięcy euro - gmina Niemodlin dostała z Unii Europejskiej, a ściślej mówiąc z
Euroregionu Pradziad z projektu „Transgraniczne dziedzictwo rodu Praschma”. Projekt powstał dzięki współpracy z Prażmem - czeskim miastem partnerskim Niemodlina.

- Biorąc pod uwagę trwającą właśnie rewitalizację zamku postanowiliśmy odrestaurować też i mury obronne w jego okolicy - mówi Artur Pieczarka z Urzędu Miasta i Gminy w Niemodlinie. - To nasze najbardziej wyeksponowane zabytki znajdujące się przy drodze krajowej nr 46. Po zakończeniu obu remontów ta część miasta zyska nowe oblicze.

Oprócz prac budowlanych przedsięwzięcie ma na celu ukazanie jak na przestrzeni wieków na ziemiach śląskich przenikały się różne kultury i narodowości.

- A to właśnie doskonale widać na przykładzie czeskiego rodu szlacheckiego Praschma - tłumaczy Artur Pieczarka. - Wywodzi się on z Moraw, a pod koniec XVIII wieku stał się właścicielem dóbr niemodlińskich i był nim aż do 1945 roku.

ZOBACZ WIDEO - TRWA REMONT ZAMKU W NIEMODLINIE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska