Inwestycja jest konieczna, bo za kilka lat na cmentarzu zabraknie miejsca na pochówki. Ostatnim terenem, gdzie można powiększyć nekropolię, były miejskie działki pomiędzy ulicą Zbożową a cmentarzem. Tyle, że to miejsce obecnie przypomina dżunglę i dlatego pierwszym etapem inwestycji jest wielka wycinka.
- Akcja już ruszyła, ale chciałbym podkreślić, że w zamian pojawi się sporo zieleni, a nowa część nekropolii będzie przypominać park - przekonuje Andrzej Czajkowski, prezes Zakładu Komunalnego, który w imieniu miasta przeprowadza inwestycję.
Wśród ponad 1400 drzew przeznaczonych do wycinki dominują wierzby i topole, ale są też robinie, głogi i drzewa owocowe.
Naliczono również mnóstwo krzewów, których powierzchnię oszacowano na ponad 50 tysięcy metrów kwadratowych. Ta zieleń musi ustąpić miejsce nowej części cmentarza, która ma pomieścić około 5 tysięcy grobów. Z projektu wynika, że rozkład alejek będzie nawiązywał do zabytkowego układu obecnej nekropolii. Zdecydowano się także na budowę zaplecza, które pomieści m.in. ubikacje i pomieszczenia gospodarcze.
Zakład Komunalny zakłada, że prace budowlane rozpoczną się w tym roku i jest na to duża szansa, bo w tym tygodniu otwarto oferty firm, które chcą zbudować nową część cmentarza. Najtańsza propozycja wynosi ponad 10 milionów złotych, a najdroższa 15 mln zł.
- Jesteśmy jeszcze przed ich oceną, więc trudno powiedzieć, który wykonawca wygra, na pewno już w sierpniu chcielibyśmy rozstrzygnąć przetarg - przyznaje Czajkowski. To o tyle istotne, że budowa cmentarza będzie sfinansowana nie tylko z pieniędzy spółki i pożyczki Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, ale także z komercyjnego kredytu.
- Możemy go zaciągnąć wtedy, kiedy będziemy już znali finalny koszt prac - przyznaje Czajkowski.
Na razie zakłada się, że inwestycja będzie zakończona późną jesienią 2017 roku. Zakład Komunalny szacuje, że powstanie nowej części cmentarza pozwoli zapewnić miejsca na pochówki jeszcze przez siedem lat. Biorąc pod uwagę, że coraz większą popularnością cieszą się kolumbaria, ten czas może się wydłużyć.
- Ale ten etap rozbudowy będzie ostatnim - przyznaje Czajkowski.
Przypomnijmy, że o potrzebie znalezienia miejsca na nowy cmentarz w Opolu mówi się od wielu lat. Poszukiwania do tej pory były bezskuteczne, bo albo żaden teren nie spełniał wymagań, albo protestowali mieszkańcy.
Być może miejsce na nową nekropolię znajdzie się, ale już w powiększonym Opolu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
