To jedna z najważniejszych inwestycji, jaką kiedykolwiek realizował powiat krapkowicki.
Przygotowania do niej rozpoczęły się jeszcze w poprzedniej kadencji - powiat kupił wtedy tereny na potrzeby inwestycji i przygotował koncepcję nowego skrzydła. Nowa część lecznicy będzie zlokalizowana na terenie po byłym pawilonie tzw. „Blaszaku”.
Choć z formalnego punktu widzenia jest to rozbudowa, to biorąc pod uwagę skalę inwestycji, po zakończeniu prac będzie to w zasadzie nowy szpital.
Nowa część będzie liczyć blisko 10 tys. metrów kwadratowych, czyli więcej niż ma dotychczasowy budynek szpitala. Zgodnie z umową, prace budowlane potrwają 14 miesięcy. Realizację powierzono firmie Strabag.
- Pod koniec lipca podpisaliśmy umowę z wykonawcą, dziś rozpoczyna się etap na który czekaliśmy od 5 lat, kiedy powstał pomysł i kiedy rada wyraziła swoją przychylność do jego realizacji - stwierdził podczas uroczystości Maciej Sonik, starosta krapkowicki. - To było wielkie marzenie, które teraz staje się ono rzeczywistością, co pozwoli nam w jeszcze większym zakresie dbać o bezpieczeństwo i zdrowie mieszkańców. To dla nas najlepszy „prezent” na 25-lecie samorządu, które wkrótce będziemy świętować.
Przetarg opiewał na kwotę 40 mln złotych, a aż 34 miliony powiat krapkowicki pozyskał z Programu Inwestycji Strategicznych Polski Ład. Wsparcie inwestycji wspierał poseł Marcin Ociepa, który także uczestniczył w uroczystości.
- Wspieramy skutecznie działania, które są dobrze przygotowane, będą miały istotny wpływ na zabezpieczenie medyczne mieszkańców regionu, stanowiąc zaplecze dla Opola - mówił Ociepa. - To też przykład synergii rządu i samorządu, czego dzisiejsze wbicie łopat jest kolejnym doskonałym potwierdzeniem. Oczywiście ta inwestycja będzie wymagała kolejnych nakładów i to jest moje solenne zobowiązanie, aby te środki tu trafiły.
W symbolicznej dla powiatu i Krapkowickiego Centrum Zdrowia chwili udział wzięli samorządowcy, pracownicy szpitala i starostwa oraz przedstawiciele wykonawcy.
- Nasze motto brzmi wielkie inwestycje zaczynają się od dobrych pomysłów, a my cieszymy się, że możemy być częścią tego wyczekiwanego przedsięwzięcia - podkreślał Rafał Dworakowski z firmy Strabag.
Wykonawca zapewnił, że prace będą prowadzone w taki sposób, by były jak najmniej uciążliwe dla mieszkańców.
Czy Polacy boją się Legionelli?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?