Ryszard Zembaczyński atakuje Platformę Obywatelską. Koledzy chcą wyjaśnień

Artur  Janowski
Artur Janowski
Ryszard Zembaczyński
Ryszard Zembaczyński Sławomir Mielnik
Prezydent Opola Ryszard Zembaczyński uważa, że strefa demograficzna nie ma sensu, a Platformie Obywatelskiej brakuje dobrego kandydata na jego następcę. Jego wypowiedzi zdumiały wielu członków PO.

Prezydent Opola to ikona opolskiego samorządu, jak i Platformy Obywatelskiej, której struktury zakładał na Opolszczyźnie. Przez lata prezydent nie pozwalał sobie na krytykę partii, która rządzi nie tylko w Opolu, ale także w urzędzie marszałkowskim.

Tymczasem teraz Zembaczyński - który od wielu miesięcy przebywa na chorobowym - zaskoczył wszystkich ostrą oceną władz województwa, jak i swojego zaplecza politycznego.

W wywiadzie dla Radia Opole powiedział m.in., że samorząd województwa za bardzo zajmował się pałacem w Mosznej i peryferyjnymi tematami, a nie istotnymi problemami. Zembaczyński opowiedział także o swojej rozmowie dotyczącej strefy demograficznej, którą przeprowadził z byłym premierem i ekonomistą Leszkiem Balcerowiczem.

- Premiera ta nasza strefa strasznie rozbawiła i ja też uważam, że jesteśmy w jakimś zbiorowym amoku w tej kwestii, pora się obudzić i z depopulacją walczyć w inny sposób - mówił Zembaczyński.

Prezydent skrytykował również sposób zarządzania urzędem miasta, w którym obecnie pierwsze skrzypce gra wiceprezydent Krzysztof Kawałko. Zapowiedział też, że wraca do pracy 20 lutego i wtedy wróci porządek.

Opolscy działacze PO - choć nie mówią tego oficjalnie - są wypowiedziami jednego z liderów zaskoczeni.

- Nie nadążam za prezydentem, bo zachowuje się tak, jakby był już poza Platformą - opowiada jeden z nich. - Przecież do tej pory z jego strony nigdy nie było żadnej krytyki. Poza tym przecież to on wyznaczył jako pierwszego zastępcę Krzysztofa Kawałkę i podważając jego kompetencje, krytykuje sam siebie.

Krytyczne słowa Zembaczyńskiego na temat władz województwa i braku kandydata na prezydenta w Opolu będą tematem poniedziałkowego spotkania zarządu opolskiej PO.

- Liczymy, że prezydent się pojawi, choć od dawna, ze względu na długą chorobę, nie było go u nas - przyznaje poseł Leszek Korzeniowski, lider PO na Opolszczyźnie.

Prezydent zapowiedział nam, że dziś stawi się na zarząd PO. Podtrzymuje też to co wcześniej powiedział.

Więcej o całej sprawie w poniedziałkowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska