Saltex 4 liga: Olimpia Lewin Brzeski - Po-Ra-Wie Większyce 0-2

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Piłkarze z Większyc dwa razy cieszyli się ze zdobycia bramki
Piłkarze z Większyc dwa razy cieszyli się ze zdobycia bramki Sławomir Jakubowski
Dwa gole Kierdala w zaledwie 120 sekund ustawiły mecz w Lewinie Brzeskim. Miejscowi próbowali odmienić jego losy, ale zmarnowali trzy okazje, a sami mieli sporo szczęścia po kontrach gości.

W 11. min błąd popełnił obrońca Olimpii Moczko, który zdecydował się na przedwczesny i nieudany wślizg. Wykorzystał to doświadczony Kierdal, który zwodem wyszedł na czystą pozycję i mierzonym strzałem z 16 metrów przy dalszym słupku otworzył wynik. Ledwie 120 sekund później znów zagapili się obrońcy, Kieradal przytomnie podłączył się do akcji i po tym jak minął bramkarza skierował piłkę do siatki.

- Mecz na dobre się nie zaczął, a właściwie się skończył – ocenił Grzegorz Krzyżanowski z Olimpii. - Dwa gole ułatwiły zadanie rywalowi, który mądrze ustawił się w obronie i rozbijał nasze ataki. Długo nie byliśmy w stanie się przebić.

Dopiero w 42. min do główki doszedł Stawecki, ale trafił tylko w poprzeczkę.
- Może gdyby to wpadło, to coś byśmy jeszcze zdziałali – dodał Krzyżanowski.
Po przerwie jego piłkarze mieli inicjatywę, ale zdołali tylko dwa razy zagrozić bramce Kina. W 70. min sam na sam z golkiperem wyszedł Raś, ale zmarnował doskonałą okazję. W 81 min w podobnej sytuacji Rolka trafił tylko w słupek. Gdyby Olimpia miała 100 procent skuteczności mogła nawet prowadzić.

Z drugiej strony ryzykując grą trzema obrońcami jej piłkarze dawali Po-Ra-Wiu okazję do kontr. Kilka razy po szybko wyprowadzonych akcjach przyjezdnym brakło jednak precyzji. Minimalnie spudłował bowiem Tracz, a po główce Jędrzejczyka piłka poszybowała nad poprzeczką.

- Zrobiliśmy swoje w dwie minuty, bardzo przytomnie zachował się Sławek Kierdal i to wystarczyło – podsumował Mariusz Janik, trener ekipy z Większyc. - Potem wystarczyło nie popełnić błędu, a ponieważ dobrze współpracowaliśmy w defensywie, rywal miał dwie szanse, ale tak jak my swoje, zmarnował je.

Olimpia Lewin Brzeski - Po-Ra-Wie Większyce 0-2 (0-2)
0-1 Kierdal - 11., 0-2 Kierdal - 13.

Olimpia: Dudzik - Woszczyk (46. A. Tomaszewski), Stawecki, Moczko, R. Mączyński (21. Buśko) - Rolka, Maj, Niemiec, Jurek, Raś - Stawniczy (75. Szymański). Trener Grzegorz Krzyżanowski.

Po-Ra-Wie: Popanda - Matyja, Rypa, Kozołup, Atroszko – Makowski (84. Szafarczyk), Łebkowski, Kierdal, Ściański (75. Tracz), S. Stachura - Jędrzejczyk. Trener Zbigniew Matyjasek.

Sędziował Sebastian Kluz (Nysa).
Żółte kartki: Moczko, Stawecki - S. Stachura.
Widzów 180.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska