Saltex IV liga: Śląsk Łubniany - GLKS Kietrz 5-0

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Daniel Serwuszok, pomocnik ekipy z Łubnian.
Daniel Serwuszok, pomocnik ekipy z Łubnian. Oliwer Kubus
Bardzo dobrze spisujący się po zimowych wzmocnieniach zespół z Łubnian w pełni wykorzystał grę w liczebnej przewadze i jest bliski kolejnego uratowania IV ligi.

Przed spotkaniem kietrzanie stracili trzy punkty za zwycięski mecz z Naprzodem Jemielnica, gdyż w ich szeregach wystąpił nieuprawniony zawodnik. Już w Łubnianach w 44. minucie stracili po dwóch żółtych kartkach Kuliga, a po przerwie pięć bramek.

W pierwszych 45. minutach gospodarze, którzy w dziewięciu wcześniejszych meczach stracili tylko siedem punktów i pięć bramek nie potrafili przedrzeć się przez dobrze ustawioną defensywę rywala. Wszystko odmieniła 44. minuta, kiedy to Kulig zobaczył drugi żółty kartonik i z szatni już na boisko nie wrócił. Tymczasem w szeregach gospodarzy pojawili się za piłkarzy defensywnych ofensywni (napastnik Sobotta za obrońcę Drąga oraz Wiśniewski).

Podopieczni trenera Dariusza Brolla skrzętnie wykorzystali osłabienie rywala, a zadanie ułatwiła im pierwsza bramka. Już po trzech minutach drugiej części Piejko zdecydował się strzał z 18 metrów, a uderzonej po ziemi piłki nie sięgnął Dzierża. Sześć minut później lewą stroną przedarł się wprowadzony w trakcie I połowy za kontuzjowanego Grabowieckiego - Noga, zagrał w pole karne, a inny rezerwowy Wiśniewski uderzył precyzyjnie z woleja.

Kolejna bramka do zasługa Stręka, a może bardziej bramkarza Dzierży, który faulował napastnika Śląska w sytuacji sam na sam. Z jedenastego metra nie pomylił się Świrski. Ten sam piłkarz ustalił wynik na 5-0, po tym jak dokładnym dośrodkowaniem popisał się Wiśniewski, a obrońca z Łubnian strzałem nie do obrony. Wcześniej miejscowi przeprowadzili jeszcze wzorcową kontrę. Stręk wyszedł sam na sam z golkiperem, ale zamiast strzelać, dograł do Sobotty, który strzelał do pustej bramki.

Śląsk Łubniany - GLKS Kietrz 5-0 (0-0)
1-0 Piejko - 48., 2-0 Wiśniewski - 54., 3-0 Świrski - 62. (karny), 4-0 Sobotta - 74., 5-0 Świrski - 89.
Ślask: Kozioł - Seńkowski, M. Nowak, Drąg (46. Sobotta), Świrski - Piejko - Grabowiecki (35. Noga), Kaminski, Tracz (59. Skowron), Serwuszok (46. Wiśniewski) - Stręk. Trener Dariusz Broll.
GLKS Kietrz: Dzierża - Bednarz (82. Tołpa), Cieślak, Kulig, Krzywy - Lechoszest, Czerepak, Zapotoczny, Wyszyński, Starodębski - Durda. Trener Piotr Muzyk.
Sędziował Grzegorz Orzeł (Strzelce Opolskie). Żółte kartki: Serwuszok, M. Nowak, Kaminski - Kulig, Kulig, Cieślak, Dzierża. Czerwona kartka: Kulig (44., druga żółta). Widzów 50.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska