Samuraj z Hiszpanii

Tadeusz Wyspiański
Na rynek wchodzi almera tino - pierwszy minivan w historii firmy.

Ten zaprojektowany w Europie i produkowany w Hiszpanii (w zakładach Nissan Motor Iberica w Zona Franca koło Barcelony) pojazd jest trzecią wersją popularnej almery po - trzy- i pięciodrzwiowym hatchbacku (niebawem pojawić ma się jeszcze sedan).
Mimo że almera tino jest krótsza (4270 mm) od rynkowych rywali, jej wnętrze należy do największych w klasie. Pięć foteli może być ustawionych aż w 24 konfiguracjach, a we wnętrzu jest ponad 20 schowków. Auto dysponuje też dużym bagażnikiem, dostępnym również od środka kabiny.
Tino zbudowane jest w oparciu o "światową" platformę MS (medium/small - buduje się według niej auta na rynki Azji, Ameryki i Europy), której podstawą jest płyta podłogowa należąca do najbardziej zaawansowanych technicznie produktów na świecie (duża sztywność), a zmodyfikowane zawieszenie pochodzi z almery. Połączono w nim przednie zawieszenie oparte na kolumnach McPhersona z belką skrętną z tyłu, co jest jedynym tego typu rozwiązaniem stosowanym w pojazdach segmentu C i MPV.

Do napędu almery tino służy nowy silnik benzynowy ze zmiennymi fazami rozrządu o pojemności 1,8 litra i mocy 114 koni mechanicznych. Produkowany jest w brytyjskiej fabryce Nissana i spełnia normy czystości spalin mające obowiązywać dopiero w 2005 roku. Aby ograniczyć wibracje, zespoły napędowe są montowane do nadwozia na czterech poduszkach mechaniczno-hydraulicznych. W tym celu zastosowano także sprzęgło hydrauliczne, a nie sterowane linką.
Dla zwiększenia bezpieczeństwa producent almery oferuje ABS, elektroniczny system rozdziału siły hamowania EBD z systemem wspomagania hamulców w czasie awaryjnego hamowania (zastosowanym po raz pierwszy w tej klasie pojazdów). Tino ma także poduszki powietrzne z przodu i z boków auta oraz aktywne zagłówki przednie. Wszystkie wersje nowego nissana wyposażono także w klimatyzację, elektrycznie opuszczane szyby, radio i wspomaganie kierownicy.

We wnętrzu również zadbano o komfort i przyjemność z jazdy. Oprócz schowków i pojemników samochód ma składane stoliki przed tylnymi fotelami oraz systemy bezpiecznego mocowania fotelików dziecięcych Isofix. Z myślą o dzieciach zaprojektowano też fotele tylne, umożliwiając małym pasażerom doskonałą widoczność, a ich opiekunom - oglądanie, co robią ich pociechy z tyłu (cały tylny przedział pasażerski może być ogarnięty jednym spojrzeniem).
Cena samochodu dostępnego tylko w jednej, za to bardzo bogatej wersji luxury wynosi 78 900 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska