Skrzyżowanie Krapkowickiej z Odrodzenia w Opolu. Kierowcy wciąż jeżdżą na pamięć

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Od kilku tygodni na skrzyżowaniu Krapkowickiej z Odrodzenia zmieniona została organizacja ruchu.
Od kilku tygodni na skrzyżowaniu Krapkowickiej z Odrodzenia zmieniona została organizacja ruchu. Archiwum
Część kierowców skarży się na złe oznakowanie skrzyżowania ul. Krapkowickiej i Odrodzenia. Drogowcy i policjanci proszą, by patrzeć na znaki.

Wraca temat skrzyżowania ul. Krapkowickiej (droga krajowa nr 45) z ul. Odrodzenia w Opolu. Od kilku tygodni jest tam zmieniona organizacja ruchu. Od lat drogą główną była krajówka, jednak ze względu na budowę ronda przy Politechnice Opolskiej zmieniono tam organizację ruchu. Teraz pierwszeństwo mają kierowcy jadący ul. Odrodzenia (obecnie jest jednokierunkowa) i skręcający z niej w lewo w Krapkowicką. Jadący więc z Opola do Krapkowic i z powrotem są na drodze podporządkowanej.

- Ale nie każdy to wie i jest tam sporo wypadków - mówi jeden z kierowców, który skontaktował się z nto. - Moim zdaniem jest tam złe oznakowanie. Zarządca drogi powinien postawić znaki stopu zamiast „ustąp pierwszeństwa przejazdu”, być może wymalować znaki poziome na jezdni i zamontować pulsujące światła.

Jeden z naukowców pracujących na Politechnice Opolskiej też krytykuje istniejące rozwiązanie. - Pomysł na uzdrowienie sytuacji na ul. Krapkowickiej jest bardzo prosty. Należy ustawić w tym rejonie większe znaki, najlepiej pulsujące. Można też dołożyć więcej znaków bezwzględnego „stopu”, bo mimo że w remont trwa od kilku tygodni, kierowcy wciąż jeżdżą w tym rejonie na pamięć i jest bardzo niebezpiecznie. Być może pomogłoby gdyby w godzinach szczytu częściej pojawiała się tam policja - mówi nto.

Kierowcy mają sporo racji. Wypadków i stłuczek było już tam kilka. Ostatni raz w poniedziałek. Miejski Zarząd Dróg w Opolu nie zamierza jednak nic zmieniać.

- Oznakowanie jest tam wystarczające i zaopiniowała je miejska komisja bezpieczeństwa ruchu drogowego - mówi Anna Witych, zastępca dyrektora z MZD. - Kierowcy powinni zwracać uwagę na znaki. Kilkadziesiąt metrów przed skrzyżowaniem z każdej strony jest informacja o zmianie pierwszeństwa, tuż przed nim stoją znaki ustąp pierwszeństwa. Od strony Krapkowic jest światło pulsujące.

Również opolscy policjanci twierdzą, że oznakowanie jest prawidłowe, a kierowcy nie powinni jeździć na pamięć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska