Sparing. Śląsk Łubniany - Rajfel Krasiejów 0-2

fot. Sebastian Stemplewski
Bramkarz Tomasz Blaszke, który jest jeszcze młodzieżowcem, był testowany w zespole z Krasiejowa.
Bramkarz Tomasz Blaszke, który jest jeszcze młodzieżowcem, był testowany w zespole z Krasiejowa. fot. Sebastian Stemplewski
Mecze kontrolne pomiędzy zespołami z Łubnian i Krasiejowa to już niemal nieodłączny element każdej przerwy w rozgrywkach.

Protokół

Protokół

Śląsk Łubniany - Rajfel Krasiejów 0-2 (0-1)
0-1 Kobiera - 44., 0-2 Oblicki - 81.

Śląsk: Staroń - Langosz, Ciach, Świrski, Lewicki - Wróbel, Bzdęga, Kozielski, Piejko, Gierłach - Gieża. Grali ponadto: Kozioł - Gawlica, Krawiec. Trener Dariusz Broll.
Rajfel: Blaszke - R. Mainka, Kucharski, Kuc, Burda - Kobiera, Grendziak, Rybitwa, Dziambor - Noga, Skwara. Grali ponadto: Janoszka - T. Mainka, Oblicki. Trener Mieczysław Agafon.

- Tak się składa, że w tych meczach w Łubnianach przeważnie osiągamy dobre wyniki - mówił trener Rajfela Mieczysław Agafon. - Nie inaczej było i tym razem.

Oba zespoły z różnych powodów wystąpiły w zaledwie 14-osobowych składach. Śląsk w porównaniu z rundą wiosenną jest dość mocno osłabiony.

Łukasz Bojar trenuje w Skalniku Gracze, Przemysław Karabin w Starcie Bogdanowice, Maciej Miga zamierza przejść do Orła Źlinice, klubu szuka Daniel Kownacki, a Mirosław Wójcik nosi się z zamiarem zakończenia kariery.

- Musimy sobie radzić w takim składzie jaki mamy - mówi szkoleniowiec Śląska Dariusz Broll. - Nie ma co załamywać rąk. W zespole z Krasiejowa testowani byli dwaj zawodnicy: bramkarz Tomasz Blaszke oraz obrońca Maciej Kuc.

Ostatnio grali oni w drużynie ŁTS Łabędy Gliwice, która zajęła 15. miejsce w śląskiej IV lidze i spadła do "okręgówki“.

Obaj pokazali się w starciu ze Śląskiem z dobrej strony. Kuc może imponować warunkami fizycznymi. Ma bowiem dwa metry wzrostu, a Blaszke to jeszcze młodzieżowiec.

- Maciek raczej z nami zostanie - mówi trener Agafon. - Natomiast Tomek będzie z nami jeszcze trenował. Potrzebujemy bramkarza, bo po odejściu Michała Podolaka zostaliśmy praktycznie tylko z Damianem Janoszką. Poza tym brakuje nam też młodzieżowców.

W najbliższym tygodniu Rajfel będzie miał większe obciążenia treningowe. Zespół będzie ćwiczył dwa razy dziennie w ramach obozu dochodzeniowego.

Nie wiadomo czy w klubie zostanie pomocnik Wojciech Popiel, którego chce mieć w składzie inny zespół naszej III ligi - Orzeł Psary.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska