W 2022 roku w Polsce sprzedano 52,4 miliona ton węgla kamiennego. To o 6 milionów ton (10 procent) mniej, niż w roku 2021. Takie dane przekazał posłom z sejmowej komisji energii dyrektor katowickiego oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu Mirosław Skibiński.
- Cena węgla zrobiła swoje – komentuje Artur Pawlak, prezes Nyskiej Energetyki Cieplnej, dużej spółki zapatrującej w ciepło mieszkańców Nysy. – W naszym przypadku zużycie węgla spadło o 5-7 procent w porównaniu do roku ubiegłego. To między innymi efekt oszczędzania ciepła przez mieszkańców. Ludzie obniżyli temperatury w mieszkaniach, później uruchamiali ogrzewanie. Niektórzy administratorzy budynków wielorodzinnych wystąpili do nas o obniżenie krzywej grzewczej.
Domorosłe ogrzewanie
Część odbiorców węgla, których piece dopuszczały taką możliwość, przestawiła się na palenie tańszym drewnem. Niestety, mogła także wzrosnąć ilość spalanych odpadów, tzw. dużych gabarytów.
Pojawiły się też „nowatorskie”, domorosłe sposoby ogrzewania np. przy wykorzystaniu zużytego oleju silnikowego, co z ekologią nie ma nic wspólnego. Na pograniczu pojawił się także nie ewidencjonowany import tańszego węgla, kupowanego w składach na terenie Czech.
Na spadek sprzedaży węgla wpłynęła także stosunkowo ciepła zima.
Kopalnie fedrują i zarabiają
W tym roku 2022 polskie kopalnie wydobyły 52,8 miliona ton węgla kamiennego. To o nieco ponad 2 miliony ton mniej, niż w 2021. Sprowadziliśmy z zagranicy 20 milionów ton (w 2021 było to 12,5 miliona).
Średnia cena węgla bardzo wzrosła, co spowodowało także wzrost zysków finansowych kopalni. W 2022 roku nadwyżka dochodów nad zyskami polskich kopalni wyniosła globalnie ponad 12 miliardów złotych. Jeszcze wcześniejsze lata kończyły się stratą.
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?