Stan wojenny znów na ulicach Grodkowa [zdjęcia]

Damian Kapinos
Stan wojenny znów na ulicach Grodkowa
Stan wojenny znów na ulicach Grodkowa Damian Kapinos
Wojewódzkie uroczystości odbyły się na grodkowskim Rynku oraz pod zakładem karnym, gdzie w stanie wojennym przebywało 440 internowanych.

Grupa militarna z Wrocławia przypomniała tragiczne wydarzenia z Wujka. Przypomnijmy, że 16 grudnia 1981 roku, podczas pacyfikacji katowickiej kopalni Wujek, od milicyjnych kul zginęło dziewięciu protestujących górników, a 23 innych zostało rannych.

Wojewódzkie uroczystości odbyły się na grodkowskim Rynku oraz pod zakładem karnym, gdzie w stanie wojennym przebywało 440 internowanych. Na obchody 35. Rocznicy wprowadzenia stanu wojennego przybyło tylko pięciu z nich.

- To były mroczne czasy. Czołgi jeździły po ulicach i rozbijały zakłady pracy – wspomina Zbigniew Wróblewski, który w 1982 roku trafił do grodkowskiego więzienia. – Spędziłem w Grodkowie trzy miesiące, ponieważ usłyszałem zarzut od służby bezpieczeństwa wzbudzania niepokoju i zagrożenia w kraju.

Na grodkowskim Rynku pojawili się zomowcy wyposażeni w pałki. Były też koksowniki, a także pojazdy z okresu stanu wojennego.

Grozę tamtych lat budował głos generała Wojciecha Jaruzelskiego, który 13 grudnia 1981 roku obwieścił Polakom wprowadzenie stanu wojennego. Za powrót do czasów stanu wojennego w Grodkowie odpowiada grupa rekonstrukcyjna Militarni Wrocław.

Zobacz też: Stan wojenny wrócił do centrum Opola

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska