Starosta: - Nie popieram wariantu błękitnego obwodnicy Olesna

Wariant błękitny z łącznikiem to projekt planowanej obwodnicy Olesna, zaproponowany przez burmistrza Olesna Sylwestra Lewickiego.

Omija on miasto od północy i za pomocą 4,5-kilometrowego łącznika łączy się z drogą wojewódzką nr 901.

Sylwester Lewicki przekonuje, że ta wersja obwodnicy jest najkorzystniejsza dla Olesna, ponieważ biegnie tuż obok terenów inwestycyjnych.

Inwestor, czyli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Opolu, wybrała jednak wersję południową.

Kolejny raz do wariantu błękitnego burmistrz Lewicki przekonywał niedawno zarząd stowarzyszenia Droga S11.

- To nie jest chciejstwo nawiedzonego samorządowca, ten wariant popiera starosta oleski, rada miejska i sołtysi - mówił Sylwester Lewicki.

Informację o swoim poparciu zdementował jednak starosta oleski Jan Kus.

- Kiedy burmistrz Lewicki kilka lat temu przekonywał mnie do wariantu błękitnego z łącznikiem, odpowiedziałem mu tylko, że nie będę przeszkadzał mu w jego planach i że zgadzam się na taki przebieg obwodnicy, ale pod trzema warunkami - mówi starosta Jan Kus i wylicza warunki: - Po pierwsze - musi być zapewnione finansowanie budowy łącznika, po drugie - wariant błękitny nie może być znacznie droższy od wersji południowej, a po trzecie - musi być zbudowany w tym samym czasie, nie może być opóźnienia. Żaden z tych warunków nie został spełniony.

Zarząd Dróg Wojewódzkich w Opolu odpowiedział bowiem, że nie ma pieniędzy na 4,5-kilometrowy łącznik, który byłby właśnie drogą wojewódzką.

GDDKiA oszacowała, że trasa północna będzie droższa o ok. 200 milionów złotych.

Na dodatek obwodnica Olesna miała być zbudowana w latach 2008-2010, a po protestach burmistrza Lewickiego i popierających go komitetów protestacyjnych GDDKiA przerwała wszelkie prace przygotowawcze, a oleska obwodnica wypadła całkowicie z rządowego programu budowy dróg.