Statscore Futsal Ekstraklasa. Pierwszy punkt Dremanu Opole Komprachcice, Fit-Morning Gredar Brzeg postawił się mistrzowi

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Dreman Opole Komprachcice
Dreman Opole Komprachcice Łukasz Baliński
Dreman Opole Komprachcice zremisował na wyjeździe 3-3 ze Słonecznym Stokiem Białystok w 4. kolejce Statscore Futsal Ekstraklasy. Z kolei Fit-Morning Gredar Brzeg przegrał 3-6 w Bielsku Białej z miejscowym Rekordem, aktualnym mistrzem Polski.

Wywalczony punkt na Podlasiu był nie tylko pierwszym w tym sezonie dla Dremanu, ale w ogóle dla obu reprezentantów Opolszczyzny w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Potyczka z 10. drużyną poprzedniego sezonu Futsal Ekstraklasy nie zaczęła się jednak najlepiej dla zespołu z Opola Komprachcic. Od 3. minuty przegrywał on bowiem po bramce Sergieja Szostaka.

Na odpowiedź ze strony gości nie trzeba było długo czekać, ponieważ po około 180 sekundach wyrównał Wadim Iwanow. Reszta goli padła już po przerwie.

Tuż po wznowieniu gry znów prowadzenie objęli białostocczanie, ale kolejne dwa słowa należały do Dremanu. Trafienia Andrzeja Sapy w 25. oraz Patryka Dykusa w 33. minucie zapewniły im prowadzenie 3-2 i dały realną nadzieję na odniesienie zwycięstwa.

Ostatecznie kompletu punktów nie udało się wywalczyć (miejscowi wyrównali w 36. minucie), ale remis był i tak niezłym rezultatem dla naszego zespołu.

Z przyzwoitej strony pokazał się też Fit-Morning Gredar Brzeg, choć jednak nie miał on większych szans w konfrontacji z bielskim Rekordem. Aktualni mistrzowie kraju ustawili sobie przeciwnika już przed przerwą. Kiedy w 17. minucie wygrywali już 5-0, zanosiło się na pogrom brzeskiego beniaminka.

Ale do niego nie doszło. Jeszcze przed przerwą pierwszą w sezonie bramkę dla Gredaru zdobył Dawid Witek. A potem było już tylko lepiej.

Po przerwie oglądaliśmy najlepszą dotąd wersję ekipy z Brzegu w obecnym sezonie. Zdobyła ona nawet dwie bramki, dzięki którym nawet nieco postraszyła faworyzowanego przeciwnika. Po trafieniach Pepo oraz Kamila Kucharskiego w 33. minucie było bowiem już tylko 5-3 dla Rekordu. Chwilę później jednak hat-tricka dla gospodarzy skompletował Alex Viana i tym samym przypieczętował sukces bielszczan.

Słoneczny Stok Białystok - Dreman Opole Komprachcice 3-3 (1-1)
Bramki: 1-0 Szostak - 3., 1-1 Iwanow - 6., 2-1 Kożuszkiewicz - 21., 2-2 Sapa - 25., 2-3 Dykus - 33., 3-3 Jendruczek - 36.
Dreman: Burduja (Lach) - Fil, Suchodolski, Iwanow, Sapa, Grigorescu, Wnuk, Fabijaniak, Krawców, Kilian, Karnatowski, Dykus, Grzywa.

Rekord Bielsko-Biała - Fit-Morning Gredar Brzeg 6-3 (5-1)
Bramki: 1-0 Viana - 2., 2-0 Viana - 3., 3-0 Budniak - 6., 4-0 Popławski - 10., 5-0 Popławski - 17., 5-1 Witek - 18., 5-2 Pepo - 29., 5-3 Kucharski - 33., 6-3 Viana - 34.
Gredar: Raczkowski (Budych) - Witek, Pepo, Rojek, Synowiec, Kucharski, Grochowski, Nocoń, Matejko, Andrade, Boczarski, Mika.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska