- To najszybszy sposób, żeby wjechać na autostradę - utrzymuje Dorota Prochowicz, rzecznik Kapscha.
Bilety mają obowiązywać od 1 czerwca nie tylko zwykłych kierowców, ale także służby ratunkowe, pędzące na sygnale do rannych. Wczoraj przedstawiciele Kapscha tłumaczyli zasady działania systemu strażakom, policji i urzędnikom z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Na spotkaniu, które zorganizowane zostało w Kończycach pod Zabrzem nie doszło jednak do porozumienia.
- Kategorycznie nie zgadzamy się, żeby służby ratunkowe musiały zatrzymywać się na bramce w celu pobrania bileciku - mówi brygadier Adam Janiuk, z komendy wojewódzkiej straży w Opolu.
Zdaniem mundurowych, na autostradzie obniży się przez to poziom bezpieczeństwa. - To utrudnianie działalności służbom ratunkowym - mówi Janiuk. - Jeżeli przez konieczność pobrania biletu choć raz nie dojedziemy na czas do miejsca zdarzenia, zawiadomimy prokuraturę.
Mundurowi przypominają, że straż i policja wciąż nie otrzymały także planu ratunkowego autostrady.
- Dążymy do tego, żeby zatwierdzić go jak najszybciej - zapewnia Michał Wandrasz, rzecznik GDDKiA.
Mundurowi umówili się z przedstawicielami Kapscha na jeszcze jedno spotkanie w najbliższy piątek, żeby wyjaśnić sporne tematy. Wtedy jednak opłaty na A4 będą już obowiązywać, bo jak informuje drogowa dyrekcja - nie ma możliwości przesunięcia terminu ich wprowadzenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?